Karteczka #27

26 3 0
                                    

Rose

Chciałam przeczytać karteczkę od Luny, ale najpierw musiałam poszukać moich okularów do czytania, bo bez nich nic nie widziałam. Kiedy je znalazłam zaczęłam czytać zawartość tej wiadomości.

Od dzisiaj masz pozwolenie o decydowaniu samą za siebie. Już nie jesteś pod kontrolą twoich rodziców, więc możesz spokojnie znaleść pracę, własne mieszkanie i już nie musisz z nimi jeździć po całym świcie. Spokojnie już załatwiłam ci pieniądze. Będziesz dostawała alimenty od rodziców dopóki nie będziesz pełnoletnia do tego czasu na pewno znajdziesz jakąś fuchę. Na ten moment możesz oczywiście mieszkać ze mną, jeśli ci to oczywiście nie przeszkadza. Nie zmuszam. No i jeszcze coś. Nie pytaj się jak ja to zrobiłam, bo emocje mnie wzięły i mogłabyś mnie znienawidzić.

Luna

Mała łezka przemoczyła imię Luny.

I ona myśli, że ja ją znienawidzę. Dobre żarty.

Optarłam ręką łzy i się uśmiechnęłam sama do siebie. Zobaczyłam Aiko w kuchni, więc do niej podeszłam i ją czule przytuliłam. Ona to odwzajemniła. Następnie weszłam na górę do pokoju mojej przyjaciółki. Ona nadal spokojnie spała w swoim łóżku. Złapałam jej dłoń i mocno przycisnęłam. Przybliżyłam się do niej i szepnęłam jej do ucha.

- Dziękuję

Neverminding story || Haikyuu  POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz