Miłość #72

17 3 2
                                    

Stanęłam na palcach, by dosięgnąć jego ust, całując go z tak wielkim pożądaniem. Ale namiętny pocałunek z Nishinoyą raczej nie należał do mądrych posunięć. Nie dla mojego serca. Poddałam się pragnieniu dotknięcia go, oplatając ręce wokół jego szyi i przyciskając swoje ciało do jego.

- Otwórz oczy...

Zatrzepotałam rzęsami, robiąc co mi kazał. Jego namiętność dorównywała mojej. Między nami było coś więcej niż tylko szczeniackie zauroczenie. Jego dłonie bładziły po moich bokach i biodrach, a gdy zaczął muskać palcami moją skórę, prawie nie umiałam utrzymać się na nogach. Przesuwał ustami po moich. Pogłębił pocałunek, jeszcze bardziej rozpalając moje zmysły.

Nagle drzwi od pokoju się otwarły, a ja natychmiast odskoczyłam od niego. Naszczęście nawet na nas nie spojrzał tylko przczytał wiadomość i sobie poszedł. Zaczęliśmy się nerwowo śmiać. Ubrałam bluzę i wyszliśmy z pokoju.

- Też cię....kocham.

Neverminding story || Haikyuu  POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz