//66//

4.2K 241 225
                                    

Uśmiechnąłem się delikatnie, gdy ponownie przekręciłem się na drugi bok łóżka, zaglądając na tapetę telefonu, gdzie widniał Minnie i dość późna godzina. Przez to, że zasnąłem po południu oglądając serial, teraz nie mogę zmrużyć oka i ciągle tylko przewracam się po całym łóżku.

Dobrze, że chociaż na początku Minnie rozmawiał ze mną dobre dwie godziny, ale prosił mnie, bym w końcu spróbował zasnąć i jeśli coś, by się działo, żebym pisał. Tylko, że jest już głupia druga w nocy, a ja dalej nie mogę zasnąć. Dobrze, że jest weekend i nie muszę się przejmować szkołą, bo chyba bym w niej zasnął, a o samych lekcjach nawet nie wspomnę.

Nawet deszczyk, który obijał się o parapet okna i wydawał głośny odgłos blaszki nie pomógł mi zasnąć. Próbowałem słuchać cicho muzyki czy liczyć nawet w głowie moje przyszłe kotki, które będę miał z Minho, ale to też nie pomogło.

Chciałbym bardzo napisać do Minniego, ale on pewnie nie byłby zadowolony z tego, że dalej nie śpię. Chociaż zupełnie nie mam na to wpływu, więc może nie będzie, aż taki zły?

02:11
Hannie<3
Nie krzycz na mnie, ale nie mogę zasnąć, a próbowałem już wszystkiego:((

Minnie<3
Oh, kochany dalej nie śpisz

Sungie przecież nie będę na ciebie krzyczał, to nie twoja wina, że nie możesz zasnąć

Jeśli chcesz to możemy popisać, ale jeśli zaczną kleić ci się oczy, od razu idziesz spać!

Uśmiechnąłem się, zakrywając się cały kocykiem, gdy ponownie przewróciłem się na drugi bok w stronę okna. Dobrze, że mam go i nawet, jeśli mój powód nie spania nie jest jakiś poważny, bo to zapewne przez głupie spanie popołudniu, to on również stara się mi pomóc, bym nie chodził zmęczony na następny dzień.

Trochę mi głupio, że nie daje mu spać, ale też nie mam wyjścia, bo gdyby dowiedział się o tym, że nie spałem i nawet do niego nie napisałem, to tłumaczyłby mi mi godzinami to, żebym dzwonił do niego, jeśli coś się dzieje.

- Ojejku! - pisnąłem chowając się pod kołdrę, gdy usłyszałem pukanie w okno, a później następne, nie wiedząc o co chodzi. Mam duchy w ogrodzie?

Gdy ponownie ktoś zapukał w szklaną szybę, wychyliłem się lekko spod kołdry i niepewnie zajrzałem przez skrawek odsłoniętej rolety i od razu podwinąłem ją, gdy zauważyłem tam Minho, który śmiał się z mojej miny.

- C-co ty tu robisz, hyung! Oszalałeś do reszty, jest druga w nocy i leje deszcz! - otworzyłem mu okno, przez które szedł w pół mokry od deszczu, ale chociaż nałożył kurtkę i wziął parasol. Tylko kto normalny wychodzi z domku o tej porze i jeszcze wchodzi do kogoś przez okno! - Co ty tu robisz! - zawołałem nie za głośno, gdy ten śmiał się radośnie.

- Zabieram ciebie na nocny spacer. Co ty na to? - dał mi krótkiego buziaka na przywitanie, a ja od razu po jego słowach, które do mnie doszły oderwałem się od jego ust.

- Jaki spacer? Minho hyung, oszalałeś? A pani Lee to chociaż wie, że gdzieś wyszedłeś? - zapytałem poważnie, na co odwrócił wzrok, więc od razu zdzieliłem go po barku. - Pani Lee jest na delegacji! Nie możesz tak po prostu wychodzić z domku w nocy. Co jeśli coś ci się stanie?

o u r  r a i n y  d a y s  minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz