//13//

7K 389 220
                                    

Minho

Czekałem tylko na cały koniec tych wszystkich zajęć.
Mimo, że od sytuacji z Sungiem minęło już kilka godzin, dalej w mojej głowie kłębił się obraz zapłakanego Hana. Martwiłem się o niego, jedyne co mi powiedział to, to że coś mu się przypomniało, ale nie chciałem też naciskać.

Siedzieliśmy na przerwie co jakiś czas wymieniając się z chłopakami zdaniami na różne tematy, dopóki nie usłyszeliśmy powiadomienia z telefonu Hwanga. Niemalże odrazu Hyunjin wyciągnął telefon z kieszeni, szybko odblokowując i ciesząc się do siebie. Z Binem wymieniliśmy się tylko spojrzeniami, wiedząc kto zapewne był powodem radości naszego przyjaciela.

- To Jeongin? - dopytał z tym podejrzanym uśmiechem Seo, na co blondyn tylko kiwną głową- Co napisał?

- Zapytał się czy mam czas wieczorem. - spojrzałem na niego, wiedząc, że na pewno się bardzo podekscytował, ale po chwili zauważyłem też lekkie zmieszanie wypisane na twarzy. - Co ja mam odpisać? Mam coś zaproponować? - zaczął trochę spanikowany, a ja tylko chwyciłem jego telefon w swoje dłonie i zacząłem pisać.

12:40

Fenek:Cześć hyung! Masz czas wieczorem?

Hyun:
Oczywiście, że mam

Fenek: To chciałbyś może gdzieś ze mną wyjsc?
No chyba, że nie chcesz to rozumiem

Hyun:
Jasne
Co powiesz na kino?

Fenek: Mi pasuje!
To do później papa<333

Uśmiechnąłem się pod nosem i zadowolony oddałem telefon jego właścicielowi. Hyun tylko z przerażeniem zabrał ode mnie jego własność, zaglądając w wiadomości z Yangiem. Popatrzył się na naszą dwójkę z szeroko otwarta buzią, a ja i Changbin zbiliśmy piątkę, cicho śmiejąc się.

- Tylko nie spieprz tego. - dodałem.

Jeongin

Następne dźwięki z mojego telefonu przybierały mnie o jeszcze większy zawał.

- No co napisał?! - po słowach Felixa, złapałem za telefon i odrazu włączyłem konwersacje z hyungiem.
Widząc odpowiedź od strony starszego, szybko odłożyłem telefon na bok ławki, chowając głowę w moich ramionach. Lekko podniosłem głowę i spojrzałem na Felixa i Hana czytających wiadomości od mojej sympatii. Uśmiechnęli się do siebie lekko i zaczęli coś pisać.

- Wydaje mi się, że hyung próbuje zabrać cię na randkę. - Felek odłożył telefon, przypatrując się mnie z tym dziwnym uśmiechem a mi w tej samej chwili zrobiło się ciepło. O czym on mówi...
- Jezu... A co jak zrobię coś nie tak i ahh... - ponownie schowałem głowę w ramionach, cały zawstydzony. Mimo, że wychodziłem już kilka razy z nim, trochę się stresowałem. Niedawno zrozumiałem, że tak naprawdę po prostu zakochałem się w starszym chłopaku i dopiero teraz zaczęło bardziej martwić mnie to czy zrobię coś nie tak.

- Nie sądzisz, że to dobrze... Przecież właśnie twoja sympatia chce wyjść z tobą do kina i spędzić razem trochę czasu. Nawet nie wiesz, czy on nie czuję tego samego, przecież z twoich historii wynika, że mu na tobie zależy. - poczułem lekkie gładzenie dłonią moich pleców przez Jisunga.
W sumie Han miał rację. Zdążyłem kilka przerw temu razem z Felkiem opowiedzieć coś o chłopakach dla Jisunga i co prawda gdyby tak więcej pomyśleć z tego co mówiłem naprawdę hyung mnie polubił. - m-może się nie znam... Ale ch-yba w tej sytuacji warto spróbować...

`、ヽ`☂ヽヽ`ヽ`、 


Gdy usłyszałem dzwonek oznaczający koniec dzisiejszych zajęć, jeszcze bardziej zacząłem się stresować. Spotkać miałem się ze starszym dopiero wieczorem ale przez samą świadomość tego, stresowałem się.
Razem z chłopakami poszliśmy do naszych szafek i dopiero wtedy poczułem jakby serce miało mi wybuchnąć.
Nieśmiało odmachałem Hyunjinowi, który jeszcze bardziej się uśmiechną, zaraz po tym znikną razem z Changbinem schodząc na dół po schodach.
Wlepiłem wzrok w moja szafkę, próbując nie pokazać jak bardzo zapewne czerwony teraz jestem. Zabrałem ciuchy z szafki i pożegnaliśmy się z Jisungiem, który opuszczał już piętro razem z Minho i po chwili sami wyszliśmy ze szkoły.

Jisung

Wyszliśmy ze szkoły i odrazu złapał mnie lekki dreszcz. Na dworze dalej było tak samo chłodno jak o poranku.

- Jak minęły ci lekcje? - zapytał pogodnie a ja westchnąłem z ulgą. Miałem nadzieję, że hyung nie pamiętał o tym całym moim płaczu i nie będzie pytał o dokładną przyczynę.

- Wydaje mi się , że chyba dobrze a tobie?

- Mi też. Nawet umówiliśmy Hyunjina z Jeonginem do kina - zaśmiał się a ja popatrzyłem na niego zdziwiony. Czyli to Minho pisał te wiadomości?

- Czyli nie tylko ja i Felek im trochę pomogliśmy. Hyunjin też czuje coś do Jeongina? - dopytałem zaciekawiony ta sytuacja. Młodszy tak bardzo się przejmował a w końcu wychodziło na to, że zupełnie niepotrzebnie.

- Co za głupki - hyung roześmiał się - Hyunjin tak się bał odpisać Jeonginowi ale mam nadzieję, że  weźmie się w garść.

- Jeongin tak samo, ale szczerze chciałbym, żeby im się udało. - powiedziałem nieśmiało - W końcu... Chyba każdy chciałby, żeby znalazła się osoba, która pokocha ciebie takim jakim jesteś, wydaje mi się, że to miłe uczucie... - spojrzałem na hyunga a on tylko uśmiechnął się do mnie.
Szczerze miałem zerowe doświadczenie w związkach ale po tych wszystkich dramach jakie obejrzałem, miałem właśnie takie wrażenie. Poczuć się przez kogoś kochanym jest niesamowitym uczuciem, który po prostu każdy chciałby doświadczyć.

`、ヽ`ヽ`、ヽ(ノ><)ノ `、ヽ`☂ヽ`、ヽ

o u r  r a i n y  d a y s  minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz