#X ^ Koszmary?!^

6K 193 20
                                    

Wszyscy: Są.... przepyszne- powiedzieli wszyscy z zapchanymi buziami ale czego ja się spodziewałam przecież to jest dzieciarnia 2.0

Bella: Cieszę się- uśmiechnęłam się od ucha do ucha bo naprawdę jestem szczęśliwa a oni patrząc na to jak ja jestem szczęśliwa to oni tez tacy są.

Josh: Skoro Bella nam zrobiła kolacje, to który sprząta.- zapytał mój brat ale jakos nie było chętnych więc postanowiłam się zgłosić.

Bella: Ja mogę, mi to nie przeszkadza.- wszyscy się na mnie spojrzeli dziwnie ale ja tego nie ogarniam.

Wszyscy: Bella jesteś aniołem!!- krzyknęli ale ja se tak pomyślałam aniołem który może was zabić kiedy będziecie spać.

Luke: To ja jej pomogę.- się zgodziłam wszyscy wyszli znaczy Luke ich wypchał za drzwi.

Zaczęliśmy sprzątać on mi wszystko przynosiła ja obmywałam i wsadzałam do zmywarki. Kiedy Luke obaczył pianę w zlewie to postanowił we mnie tym rzucić nie byłam mu dłużna bo potem zrobiłam to samo i po 5 minutach waliki na pianę wygrałam. HA HA HA. On tylko ściągnął koszulkę bo miał całą mokra ja tak samo ale tego nie zrobię bo dziś nie nałożyłam spodenek więc odmówię. Kiedy Luke ściągnął koszulkę zobaczyłam jego wyrzeźbiony brzuch Jezu jak jakiś bóg

*Luke pov.*

Kiedy z Bellą skończyliśmy sprzątać postanowiłem obrzucić ją pianą, ale potem ona zrobiła to samo po 5 minutach walki na pianę przegrałem. Ściągnąłem koszulkę bo była cała przemoczona i widziałem jak Bella tez ma przemoczona ale postanowiła jej nie ściągać. Nagle spojrzała na mnie i na mój kaloryfer i tak się w niego wpatrywała do póki jej tego nie przerwałem.

Luke: Mała jak długo zamierzasz się tak na mnie patrzeć??- zapytałem ale jak dla mnie to ona może się tak cały czas wpatrywać.

Bella: Fajny kaloryfer i masz strasznie dużo tatuaży.

Luke: Dzięki, a tak w ogóle czy ty nie powinnaś mieć takiego samego tatuażu jak my??- zapytałem bo każdy w gangu ma tatuaż oznaczający że jest z tego typu gangu tylko pięć najniebezpieczniejszych gangów je ma i my się do nich zaliczamy.

Bella: Josh mówił że dopiero w sobotę mi zrobią, więc muszę czekać cały tydzień.

Luke: A gdzie będziesz miała bo ja mam na prawej ręce- pokazałem jej a ona była zdziwiona no nie dziwie się ledwie co to widać.

Bella: Za prawym uchem, bo nie chce mieć na prawej nodze ani ręce więc robię za uchem.

Bella jest taka słodziutka widziałem że było jej zimno wiec dałem jej swoja bluzę która na niej wisiała ale to było słodkie jak i śmieszne. Chyba się zakochałem ale nie mogę jej jeszcze tego powiedzieć.

*Bella pov.*

Było mi mega zimno a ja wiem że jak mi jest zimno to nie wróży to nic dobrego. Luke widząc że jest mi zimno oddał mi swoją bluzę i pocałowałam go w policzek i wyszliśmy w końcu z tej kuchni a tam wszyscy oglądają jakiś film ja postanowiłam się położyć spać. Ucałowałam wszystkich w policzek i poszłam do pokoju. I położyłam się spać.

(sen)

Nie dalej tu jestem. Dalej mnie torturują. Niewiedze mam cos na oczach. Czuje tą ciecz na sobie. Znowu jakaś strzykawka, i prawdopodobnie to ta chemikaliów substancja. Boli mnie głowa. Nie słyszę. Czuje igiełki w ciele. Pali mnie to od środka już nic nie czuje. Mam dość. Znowu ktoś tu idzie.

Black QueenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz