Kiedy otworzyłam drzwi w nich stał... Claim przyjaciel James'a jak fajnie czego ta dziwka nr.2 chce.
Bella: Czego ty tu śmieciu szukasz?
Claim: Wiesz ja nie do ciebie dziwko.- wiesz raczej to ty jesteś męska dziwka tak samo jak James ale ciii...
Bella: Wiesz jesteś u mnie wiec czegoś od mnie chcesz.
Claim: Jest u ciebie Maja to do niej mam sprawę.
Bella: Jest, więc wejdź proszę- wpuściłam go bo wiem że Jared i Viktor są tam i go zabija a ja będę miała niezły ubaw.
Kiedy Claim wszedł do salonu i zobaczył chłopaków automatycznie stał się blady jak ściana a ja powstrzymywałam śmiech.
Jared: Claim czego tu szukasz?- zapytał jeszcze spokojny Jared.
Claim: P-Przyszedłem do Maji by z nią porozmawiać.- nie nie wytrzymam zaraz wybuchnę ze śmiechu
Maja: Claim ale tu nie ma o czym rozmawiać James wyraził się jasno. Mi nic nie jest więc spoko ja nic do ciebie nie mam.- powiedziała Maja a Jared i Viktor po czasie Skapnęło się o co biega i się na niego rzucili.
Viktor: Zaraz Bella czy on brał udział w tym żarcie?!- zapytał Viktor strasznie wkurzony.
Bella: Jep- powiedziałam i widziałam już jak mieli wyciągnąć broń z spodni ale ja i Maja i przetrwałyśmy.
Maja: Proszę dajcie już spokój.- oni na te słowa odsunęli się od niego i przytulili płacząca Maje.
Jared: Bella my już będziemy się zbierać i...- przerwałam mu
Bella: Jared mam prośbę czy mógłbyś nie zawieść jutro na lotnisko, plose?- zapytałam
Jared: Jasne, Maja mi mówiła ze masz na 10 samolot będę po ciebie o 9 Ok?- kiwnęła głowa ze tak i poszli już do samochodu jestem ciekawa co zrobią z Jamesem ale daje już se spokój.
Poszłam na górę i weszłam do pokoju wyciągnęłam z walizki ciuchy na jutro i piżamę. Skierowałam się w stronę łazienki i użyłam się jeszcze raz bo czuje jeszcze to zasrana maź. Po jakiś 30 minutach z tamtąd wyszłam i poszłam spać.
(Rano)
Dzwoni jakieś przesrane gówno i to był budzik. Ma ktoś przy sobie młotek rozjebie to irytujące coś. Spojrzałam na zegarek jest 7:00. Wstałam bo już wiem ze nie zasnę i poszłam do łazienki ubrać się w:
I skierowałam się do łazienki muszę ogarnąć tą szopę na głowie normalnie człowieka i zwierze da się tym wystraszyć. Po jakiś 5 minutach walki wygrałam i pomalowałem się jeszcze. Wyszłam z łazienki i zobaczyłam na zegarek mam jeszcze godzinę do przyjazdu Jared 'a wiec poszłam do kuchni i zjadałam jogurt, a po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć, a w nich stali Jared i Maja. Wiedziałam ze ja tez weźmie.
CZYTASZ
Black Queen
Roman d'amourOpowiada o dziewczynie, która z powodu śmierci rodziców przeprowadza się do brata. Jej życie diametralnie się zmieni. Brat przyjaciółki jest z gangu, a jej brat kim jest?? Czy wszystko będzie dobrze się potoczy? Dowiecie się czytając, zapraszam. • #...