읎십

1.3K 107 3
                                    

Hyunjin odsunął się powoli od ust Seungmina, i spojrzał mu głęboko w oczy.

Brakowało mu tego łagodnego ciepłego spojrzenia starszego, w którym za każdym razem się zapadał.
Jego oczy wydawały się zawsze takie spokojne i opanowane, miłe i przytulne.

Zauważył w nich, że tym razem mówi prawdę.
Widać było, że odbija się w nich troska i miłość do chłopaka.
Nie mógł sie oprzeć tym ciemnym głębokim oczom.
Stwierdził, że mu zaufa. Zaufa mu jak kiedyś.

Najwyżej tego pożałuje.

- Hyun... - wykrztusił ledwo starszy.

- Ciiii - przyłożył palec do ust Seungmina - Jeszcze trochę Minnie, proszę wytrzymaj - łza Hwanga kapnęła na przesiąkniętą z krwi koszulę starszego.

- Nie, Hyun... Nóż... - Hyunjin otworzył szerzej oczy.

W tym momencie zrozumiał, o co chodzi starszemu.

Jeżeli chciał wyjść z tego cały, musiał pozbyć się dowodów.

Ale niestety było juz za późno.

Usłyszeli bieg kilku mężczyzn przez korytarz, z jadącym już wózkiem.

Hwang zdarzył tylko się uśmiechnąć, próbując przekazać Seungminowi, że "wszystko bedzie dobrze".

𝒚𝒐𝒖𝒓 𝒔𝒐𝒇𝒕 𝒉𝒂𝒊𝒓 𝒎𝒂𝒌𝒆𝒔 𝒎𝒆 𝒄𝒓𝒂𝒛𝒚 || 𝒔𝒆𝒖𝒏𝒈𝒋𝒊𝒏Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz