- Co się stało Chan? Brzmisz, jakbyś był strasznie zestresowany...
- Jeonginnie, potrzebuje pomocy twojego taty. Jak najszybciej.
- Ale... o co chodzi? Co się stało? - ponowił pytanie młodszy.
- Ah, długa historia... Opowiem ci na miejscu. Zaraz będę pod twoim domem. A teraz poroszę zadzwoń do niego i zapytaj się czy mógłby mi pomóc. Potrzebny mi lekarz. Jak najszybciej. A innego nie znam, niż twój tata...
- Tata dzisiaj ma wolne... Jest w domu. Czeka... co? Zaraz będziesz pod moim...- z tym momencie usłyszał dźwięk rozłączającej się słuchawki, a następnie dzwonek do drzwi, rozchodzący się po całym mieszkaniu.
Zanim wyszedł z pokoju, jego ojciec zdążył już otworzyć niespodziewanemu gościu.
- Chan! Miło cię widzieć! Co cię do nas sprowadza?
Jeongin stanął za ojcem wpatrując się na zdyszanego Chana, próbującego złapać oddech.
- Potrzebuje... Pana pomocy.
- Mojej? Wejdź do środka, śmiało.
- Dziękuję ale, naprawdę się śpieszę. Mój przyjaciel jest ranny i potrzebny jest nam lekarz.
- A... co dokładnie się stało? - zapytał starszy Pan.
Chan zerknął na Jeonina po czym westchnął.
- Został... postrzelony.
Pan Yang rozszerzył zaniepokojone oczy.
- Oh... to naprawdę poważna sprawa. Dlaczego mnie potrzebujesz? Nie lepiej zawieść go do-
- Nie. Nie możemy. To... dosyć skomplikowane... Wytłumaczę Panu póżniej - Chan spojrzał w oczy starszego Pana - Pomoże nam Pan...?
- Ah, tak. Pomogę, drogie dziecko.
- Mógłby pan zabrać jeszcze ze sobą jakąś apteczkę, gdyby była potrzebna operacja?
- Tak, tak, jasne - pokręcił się po mieszaniu, zbierając do rąk najpotrzebniejsze rzeczy.
- Hyung, mogę jechać z wami? - zapytał Jeongin podchodząc do starszego przyjaciela.
Chan uśmiechnął się ciepło do młodszego, rozczochrując jego niepoukładane już wcześniej włosy.

CZYTASZ
𝒚𝒐𝒖𝒓 𝒔𝒐𝒇𝒕 𝒉𝒂𝒊𝒓 𝒎𝒂𝒌𝒆𝒔 𝒎𝒆 𝒄𝒓𝒂𝒛𝒚 || 𝒔𝒆𝒖𝒏𝒈𝒋𝒊𝒏
Storie d'amoreGdzie młodszy Hwang Hyunjin zawładnął starszym Kim Seungminem. ______ hwang hyunjin x kim seungmin - szybka akcja - zmieniony wiek - poboczne shipy: minsung, jeongchan - wulgarny język, sceny 18+ >prosiłabym o wyrozumiałość co do dużej ilości błędó...