Jisung przewracał się z boku na bok.
Nie mógł się ułożyć.
Zdawało mu się, że słyszy głos Chana rozmawiającego z kimś, w pokoju obok.
Podniósł się, wciąż nie mogąc znieść przenikającego przez ściany, donośnego głosu przyjaciela.- Kurwa mać, co z nim - wymamrotał.
- Ymmm? - mruknął leżący koło niego Minho.
- Słyszysz Chana zza ściany? Co on robi o trzeciej w nocy?
- Nie wiem... Może lunatykuje - burknął pod nosem Lee.
- Nie. Chan nie lunatykuje. Musi z kimś przez telefon rozmawiać.
- No i niech rozmawia... Idź spać... - powiedział Minho przykrywając swoje odkryte ramiona kołdrą.
- Nie mogę spać, kiedy ten tak głośno gada - podniósł głos.
- Przytul mnie Sungie...
- Nie.
- Proszeeee...
- Ah dzieciaku, nie widzisz że jestem wkurzony? Ten debil mnie obudził, a ty jeszcze bardziej mnie rozbudzasz.
Minho milczał chwilę, po czym w końcu stwierdził :
- To się wypchaj.
Jisung jeszcze chwilę siedział na łóżku, wpatrując się w lekko rozjaśnienioną przez delikatne lampki, przestrzeń.
Złość powoli z niego schodziła, ponieważ głosu Chana od paru minut już nie było słychać, co prawdopodobnbie znaczyło, że zakończył rozmowę.
Odwrócił się za siebie i spojrzał na leżącego nieruchomo chłopaka.
Jego kasztanowe kosmyki włosów opadały delaktnie na czoło. Niektóre zakrywały przymknięte oczy.
Jisung wrócił z powrotem do pozycji leżącej.
Teraz, leżał na przciwko swojego chłopaka i wpatrywał się w niego jak w najcenniejszy, najpiekniejszy diment.
- Miałeś spać, a nie gapić się na mnie... - wymamrotał starszy, nie otwierając nawet oczu.
Jisung uśmiechnął się pod nosem i podniósł rękę, aby ogarnąć włosy Minho.
- Nie rób - chwili dotyku, Lee odsunął się, brzmiąc jakby był obrażony, po czym obrócił się na drugi bok.
- Hyung...
- O, jednak przypomniałeś se kto tu jest starszy - odpowiedział z pretensją Minho.
- Hyung, nie bądź taki... przepraszam... Chan przestał już rozmawiać, więc nie jestem już zły - Jisung przyłożył rękę do pleców starszego i zaczął kreślić na nich malutkie kółeczka.
- Ale ja podobno cię wkurzam. Więc jestem już cicho. Idź spać, tak jak chciałeś.
- Nie... Nie zasnę, dopóki mnie nie przytulisz...
- A może ja nie chcę cię przytulać?
- Oj, dobrze wiem, że chcesz... - młodszy przybliżył się do drugiego, obejmując go w tali i delikatnie przyciągając do siebie.
W taki sposób leżeli teraz wtuleni w siebie, bez choćby milimetra przerwy.
Jisung zbliżył usta do karku starszego i złożył tam delikatny, czuły pocałunek.
- Przepraszam, że nie chciałem cie przytulić wcześniej... Wybaczysz mi, hyung?
- Pomyślę - wyszeptał Minho.
Zaraz po tym, splótł ich dłonie, w jedną całość.
CZYTASZ
𝒚𝒐𝒖𝒓 𝒔𝒐𝒇𝒕 𝒉𝒂𝒊𝒓 𝒎𝒂𝒌𝒆𝒔 𝒎𝒆 𝒄𝒓𝒂𝒛𝒚 || 𝒔𝒆𝒖𝒏𝒈𝒋𝒊𝒏
RomanceGdzie młodszy Hwang Hyunjin zawładnął starszym Kim Seungminem. ______ hwang hyunjin x kim seungmin - szybka akcja - zmieniony wiek - poboczne shipy: minsung, jeongchan - wulgarny język, sceny 18+ >prosiłabym o wyrozumiałość co do dużej ilości błędó...