삼십팔

1K 87 11
                                    

Ból równomiernie rozchodził się po poobijanym ciele chłopaka.

Poczuł niewyobrażalne pieczenie na ramieniu.

Próbował sobie przypomnieć co wczoraj  robił, że wszystko tak cholernie go boli.

Ale nic z tego.

Nagle poczuł dotyk.
Ktoś prawdopodobnie trzyma jego dłoń.

A następnie, poczuł, że  coś delikatnie spoczywa na jego torsie.

Rozchylił powoli również obolałe powieki, aby zorientować się, gdzie tak właściwie się znajduje.

Zmarszczył brwi.

Zobaczył kasztanową, roztrzepaną czuprynę włosów, która była idealnie ułożona na jego klatce.

Potem przeniósł wzrok na jego rękę, która była idealnie spleciona z smukłą ręką nalezacą do jakiegoś mężczyzny.

Tak idealnie do siebie pasowały, że Hwang zawiesił na nich wzrok przez dłuższą chwilę.

"niesamowicie miłe uczucie" - pomyślał.

Stwierdził, że na razie jednak nie chce dociekać do przyczyny bólu.

Chciał korzystać jeszcze z tej cudownej chwili.

Chociaż nie znał tak właściwie tożsamości mężczyzny, który słodko spoczywał w objęciach morfeusza, na jego torsie, czuł że coś go znim łączy.

Czuł... jakąś magiczną więź
Czuł, źe jego serce bije naprawdę szybko.
I to chyba właśnie dzięki niemu.

Następnie poczuł fale zapachu.
Przecudownego zapachu.
Wiedział, że kiedyś już go czuł.
Ale za Chiny nie mógł sobie przypomnieć, do kogo on należy.

Dopiero potem, zauważył specyficzny tatuaż yin-yang.
Delikatne cieniutkie pierścionki nałożone na niektóre palce, wciąż splecione z jego palcami.

Szarpnął się wystraszony, przy okazji prawdopodobnie budząc chłopaka spoczywajacego na nim.

Nagle wszystkie wspomnienia nagle zasypały jego myśli.

Krzywda sprawiona Seungminowi.

Szpital.

Więzienie.

Ucieczka.

Obietnica Seungmina o uwolnieniu chłopaka stamtąd...

"o cholera..." - przeklnął w myślach i spojrzał jeszcze raz na kasztanowe, lśniące włoski.
" czy to jest... "

- HYUNG?


𝒚𝒐𝒖𝒓 𝒔𝒐𝒇𝒕 𝒉𝒂𝒊𝒓 𝒎𝒂𝒌𝒆𝒔 𝒎𝒆 𝒄𝒓𝒂𝒛𝒚 || 𝒔𝒆𝒖𝒏𝒈𝒋𝒊𝒏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz