읎십팔

1.1K 96 13
                                    

Minęły już dwa dni, a Seungmin nadal się nie wybudzał.

Hwang zaczynał się martwić, że może nie zdążyć pożegnać się ze starszym, kiedy policja dojdzie w końcu do całej prawdy.

Nie chodził przez te kilka dni do szkoły, ponieważ; po pierwsze: jego mocne przemyślenia i wyrzuty sumienia były zbyt natłoczone, by je ignorować, a po drugie: bał się reakcji jego kolegów. Wiedział, że pewnie podejrzewają go o zamieszanie się w sprawy z nagłym zniknięciem -tymczasowego- dyrektora. Nie wytrzymałby jeszcze ich głupich dogaduszek.

Więc tak oto Hyunjin cyganił ciotce, że jest chory udając, że kaszle i smarka nos.

Siedział cały dzień na łóżku, wpatrując się to w ścianę, to w sufit. Czasami przeglądał social media, ale szybko go nudziły.

Nagle, głos dzwoniącego telefonu przerwał jego myśli. Podniósł się z pozycji leżącej do siedzącej i sięgnął po telefon, wibrujący na szafce.

"Pani Kim" - przeczytał wyświetlający się napis.

- Halo? - odezwał się do słuchawki, lekko zachrypniętym głosem.

- Jinnie? Przyjeżdżaj szybko! Seungmin się obudził! - Hwang rozszerzył oczy. Natychmiast się rozłączył i zeskoczył z łóżka.

Już miał wybiec z pokoju, kiedy przypomniał sobie, że ciotka siedzi na dole, a on jest "chory".

"cholera" -  pomyślał.

Musiał się stąd jak najszybciej wydostać. Jeżeli policjanci bedą tam szybciej niż on, to prawdopodobnie już po nim.



𝒚𝒐𝒖𝒓 𝒔𝒐𝒇𝒕 𝒉𝒂𝒊𝒓 𝒎𝒂𝒌𝒆𝒔 𝒎𝒆 𝒄𝒓𝒂𝒛𝒚 || 𝒔𝒆𝒖𝒏𝒈𝒋𝒊𝒏Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz