Rozdział 33 - chat

1K 53 29
                                    

Z góry ostrzegam przed, dość sporą, ilością wulgaryzmów w tym rozdziale.

Ale i tak życzę miłego czytania!

~~~~~~

Stary Dziad: Co z Peterem?

Lord niczego: Dołączam się do pytania, co z Little Pete?

Kapeć: Coraz lepiej, powinien wyzdrowieć do następnego maratonu filmowego

Królowa Wakandowsi: No i takie wieści to ja rozumiem!

Królowa Wakandowsi: A nie przyprowadzanie do domu gościa, który podwędził mi nazwisko

Bakugan: W końcu jakiś lepszy Wilson

Królowa Wakandowsi: Że co przepraszam?!

Bakugan: No przykro mi Sam, ale wybieram jego

Królowa Wakandowsi: ...

Romanova: Nie bierz tego do siebie, wkupił się w jego łaski pomagając nam zemścić się na Sharon

Stary Dziad: Facet jest dziwny, ale da się z nim pogadać

Mróweczka: Tylko trzeba trzymać go z dala od Kapa

Struś Pędziwiatr: A co ma do tego nasz staruszek?

Bakugan dodał do konwersacji użytkownika Wade Wilson

Wade Wilson: A teraz słuchaj mnie uważnie kurwo. Masz jebane pięć minut na dostarczenie mi mojego zestawu małego zabójcy, albo twój metalowy kutas już nigdy nie powstanie. A wiem, że już teraz masz z nim problem ;) (Lepiej schowaj alkohol, jeśli nie chcesz żebym wyciągnął od szefa kolejne pikantne szczegóły z twojego życia).
Twój ulubiony podopieczny Martwy basen
Ps. Nadal cię kocham skurwielu! (Pozdrów mojego skarba Wolviego)

Struś Pędziwiatr: Dobra, już nie ważne

Wade Wilson: Ej, nie jesteś moją niańką

Bakugan: Pomyliłeś okienka

Wade Wilson: No nie gadaj

Wade Wilson: Wcale tego nie zauważyłem, po tym jak odpisał mi jakiś struś, a za cholerę nie ustawiałem nikomu takiego nicku

Bakugan: Zawsze ktoś inny mógł go ustawić

Wade Wilson: W moim gangu każdy oprócz mnie ma spiętą dupę

Romanova: Rozumiem, że lubisz używać wulgaryzmów

Wade Wilson: Złotko, wulgaryzm to moje drugie imię

Spiderboy: Myślałem, że Francis

Królowa Wakandowsi: Francis?

Królowa Wakandowsi: hahahahahahahahahaha

Wade Wilson: O ty gnoju

Wade Wilson: Zdradzasz faceta, który cię uratował?

Spiderboy: Ale nie uratowałeś

Wade Wilson: Nie czepiaj się szczegółów

Wade Wilson: Wystarczy, że gość zniknie w niewyjaśnionych okolicznościach

Królowa Wakandowsi: Znasz takie trudne słowa?

Wade Wilson: Szef zmusza mnie do poszerzania słownictwa

Wade Wilson: W ukryciu poszerzam też swoje wulgaryzmy, ale o tym nie musi wiedzieć

Romanova: Oczywiście

Mróweczka: Ale gdy wejdzie tu Kap może postaraj się używać ich mniej

Wade Wilson: Nie odbierzesz mi mojego dziedzictwa cholerny skurwielu!

Avengers to rodzina - Marvel chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz