Po co?

4.6K 299 38
                                    

Gdy tylko Harry odzyskał świadomość poczuł wielki ból całego ciała a zwłaszcza brzucha. Przerażony chłopak próbował wstać lecz to tylko pogorszyło ból.
- Spokojnie Potter, nie chcesz chyba sobie bardziej zaszkodzić niż wcześniej. -
Chłopak zobaczył kobietę i natychmiast ją poznał. Bellatrix Lastrenge, kuzynka Syriusza. Najpiękniejszy sługa Czarnego Pana. 
- Co ty tutaj robisz? I czemu się nagle o mnie martwisz? -
- Dostałam misję od mojego Pana.  Muszę cię zachować przy życiu, ciebie i to twoje dziecko.  Nie wiem po co mu to dziecko ale ważne żeby mój pan był szczęśliwy. -
Więc im nie powiedział... Nie powiedział im że mam jego dziecko. 
- Chcę porozmawiać z twoim panem. Teraz. -
- Czarny Pan ma ważniejsze sprawy niż ty Potter. -
- Jeśli nie porozmawiam z nim w ciągu dziesięciu minut możesz być pewna że opowiem mu ciekawe rzeczy o twojej opiece nade mną. -
- Nie ośmielisz się... Jesteś tylko gówniarzem! -
- Jesteś tego pewna? Sprawdź mnie... -
Kobieta miała dylemat, bała się gniewu swojego pana a z drugiej strony nie chciała mu przeszkadzać.
- Poczekaj tu na mnie. Postaram się przekonać Czarnego Pana na krótką rozmowę z tobą. -
Kobieta ruszyła do gabinetu Czarnego Pana. Zapukała i czekała na pozwolenie.
- O co chodzi Bella? -
- Panie mój... Potter chce z tobą porozmawiać. -
- Zostań tutaj Bello a ja do niego pójdę.-
Mężczyzna ruszył z powrotem do pokoju chłopaka. Gdy tylko zobaczyła te wściekłe szmaragdowe oczy humor mu się poprawił.
- Witaj Potter. Miło cię widzieć. -
- Przykro mi ale nie powiem tego samego. Mam kilka pytań do ciebie. -
- Słucham. -
- Dlaczego akurat ja? Po co ci moja obecność tutaj? -
- Oh... Ty myślisz że chodzi o ciebie? Nie Potter... Masz w sobie coś co należy do mnie. -
Ręka chłopaka wylądowała na lekko wybrzuszonym brzuchu.
- Dokładnie Potter. To dziecko jest moje i tylko moje. -
- Chyba nie sądzisz że ci je oddam! Nie masz do niego żadnego prawa! -
- Ale ty tutaj nie masz nic do gadania. Zostaniesz tutaj aż do czasu porodu po czym zabiorę ci jedyną rzeczą którą kochasz. Twoje dziecko.  -
- Nigdy ci go nie oddam! Prędzej zginę! -
- Da się to załatwić, teraz się rozgość. Porozmawiamy na kolacji. - 

Secret in his lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz