Całowanie

1.5K 99 7
                                    

8 miesięcy później
- Harry, pośpiesz się! Spóźnimy się zaraz! -
- Jeszcze pięć minut Severusie! -
- Mówiłeś tak trzydzieści minut temu! Czy ty chcesz się spóźnić na własny ślub?! -
- Przecież mam jeszcze dużo czasu! -
- Masz godzinę! -
- Co?! Czemu mi wcześniej nie powiedziałeś?! -
Szatyn wybiegł z łazienki w samych bokserkach.
- Na brodę merlina! Ostrzegaj mnie przed tak drastycznymi widokami! -
- Świnia! Lepiej daj mi moje spodnie. -
- Gdzie one są? -
- Powinny być na drzwiach od szafy. -
Mężczyzna niechętnie wstał z wygodnego fotela i ruszył na poszukiwania spodni.
- Chyba mam... -
- To teraz mi je podaj! -
Mężczyzna przy pomocy zaklęcia dał spodnie zielonookiemu.
- Za ile muszę być gotowy? -
- Masz jakieś trzy minuty...  -
Z ust szatyna poleciała wiązanka przekleństw. Chłopak szybko chwycił koszule i próbował założyć ją równocześnie z muchą.
- Potter, powoli... -
- Sam mi kazałeś się pośpieszyć. -
- To fakt, ale jeśli zaraz mi się zabijesz to nie będzie wesela. -
- Jakiś ty kochany... -
- Zawsze do usług. -
Szatyn w końcu zapiął wszystkie guziki w koszuli i zaczął  zakładać muchę. W końcu po kilku nie udanych próbach poprosił o pomoc mistrza eliksirów. Gdy strój był już kompletny, Harry zaczął oglądać się w lustrze.
- Wyglądasz całkiem dobrze... Może jeszcze będą z ciebie ludzie. -
Drzwi od pokoju się otworzyły i do środka wbiegła dwójka dzieci.
- Tato! Tato! -
Szatyn uśmiechnął się do siebie po czym przykucnął.
- O co chodzi promyczku? -
- Czy to prawda że będziesz się całować z Tatą? -
Zielonooki zmarszczył brwi i popatrzył na swojego przyjaciela.
- Kto ci takie głupoty naopowiadał? -
- No bo Selena powiedziała, że słyszała jak jej mama... -
- Phoebe, będę całować tatusia. -
- Ale po co go będziesz całować? Przecież to ohydne! -
- Widzisz... Dorośli całują kogoś tylko wtedy gdy kogoś kochają i chcą mu to przekazać bez słów. -
- Gdy będę duża nie będę nikogo całować! -
- Jeszcze zobaczymy moja droga... A teraz, musimy się zbierać. -
- Czy ja muszę być w sukience? Nie lubię sukienek! -
- Phoebe... -
- Już dobrze, dodrze... Będę grzeczna... -

Hej guys! Dzisiaj może będzie jeszcze jeden ale nic nie obiecuje!

Secret in his lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz