Od początku cz. 2

1.5K 110 17
                                    

Harry po chwili wrócił do gabinetu, lewitując przed sobą dzbanek z herbatą i dwa kubki.
- Jesteś gotowy aby kontynuować? -
- Bardziej już nie będę. -
- Na czym my... A tak, gdy trafiłeś do skrzydła szpitalnego, twoje emocje się nieco uspokoiły ale i tak chciałem się dowiedzieć co ci jest. Avery poczekał do wieczora po czym zakradł się do ciebie i sprawdził twoją kartę. -
- Pamiętam to aż zbyt dobrze... -
- Gdy dowiedziałem się że jesteś w ciąży byłem zaskoczony, najbardziej martwiła mnie informacja że niezbyt dobrze znosisz nowego towarzysza. -
Harry zaśmiał się na określenie mężczyzny.
- Postanowiłem więc że zajmę się tobą po czym zabiorę ci dziecko. Musisz zrozumieć że jako Czarny Pan nie mogłem mieć dziecka. Można by zbyt łatwo wykorzystać ja przeciw mnie.  -
- Kontynuuj, nie chcę ci od nowa tłumaczyć czemu nie miałeś prawa sam decydować. -
- Wiem, po tym jak przybyłeś tutaj, byłem tobą coraz bardziej oczarowany, podobało mi się że umiesz mi się postawić i nie boisz się to robić. -
- Byłem masochistą... -
- W pewnym sensie tak, wszystko zaczęło się psuć gdy twój stan się pogorszył, raz o mało nie umarłeś... -
- Pamiętam, myślałem że zabijesz Bellę... -
- Potem było już względnie dobrze aż do porodu. To był najgorszy dzień w całym moim życiu. Bałem się że stracę nie tylko ciebie ale i dzieci. -
- Tom? -
- Tak? -
- Wiesz czemu odczuwasz moje emocje? -
- Oh... -
- Proszę, powiedz mi. -
- Widzisz w chwili gdy próbowałem zabić cię jako niemowlę... -
- Zaraz, mówimy teraz o wydarzeniach z Doliny Godryka? -
- Tak, gdy próbowałem cię zabić, zadziałały bariery ochronne rzucone przez twoją matkę, zaklęcie odbiło się i uderzyło we mnie. Nim zmarłem ostatnia cząsteczka mojej duszy trafiła do jedynego żywego organizmu. -
- Do mnie? -
- Do ciebie. -
- Ale czemu wcześniej nie czułeś moich emocji? -
- Na ten temat mam tylko teorię, ale wydaje mi się że mój horkruks wyczuł że masz w sobie moje dziecko. Przez co połączył się ze mną by chronić swoje geny. -
- To przerażające... -
- Ale wiesz już wszystko, teraz od ciebie zależy co zrobisz z tą wiedzą... -
Witajcie perełki w pracy Wattpaderki! Obiecałam rozdział o 12:00 no i jest! Kto mnie kocha?

Secret in his lifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz