Harry po chwili wrócił do gabinetu, lewitując przed sobą dzbanek z herbatą i dwa kubki.
- Jesteś gotowy aby kontynuować? -
- Bardziej już nie będę. -
- Na czym my... A tak, gdy trafiłeś do skrzydła szpitalnego, twoje emocje się nieco uspokoiły ale i tak chciałem się dowiedzieć co ci jest. Avery poczekał do wieczora po czym zakradł się do ciebie i sprawdził twoją kartę. -
- Pamiętam to aż zbyt dobrze... -
- Gdy dowiedziałem się że jesteś w ciąży byłem zaskoczony, najbardziej martwiła mnie informacja że niezbyt dobrze znosisz nowego towarzysza. -
Harry zaśmiał się na określenie mężczyzny.
- Postanowiłem więc że zajmę się tobą po czym zabiorę ci dziecko. Musisz zrozumieć że jako Czarny Pan nie mogłem mieć dziecka. Można by zbyt łatwo wykorzystać ja przeciw mnie. -
- Kontynuuj, nie chcę ci od nowa tłumaczyć czemu nie miałeś prawa sam decydować. -
- Wiem, po tym jak przybyłeś tutaj, byłem tobą coraz bardziej oczarowany, podobało mi się że umiesz mi się postawić i nie boisz się to robić. -
- Byłem masochistą... -
- W pewnym sensie tak, wszystko zaczęło się psuć gdy twój stan się pogorszył, raz o mało nie umarłeś... -
- Pamiętam, myślałem że zabijesz Bellę... -
- Potem było już względnie dobrze aż do porodu. To był najgorszy dzień w całym moim życiu. Bałem się że stracę nie tylko ciebie ale i dzieci. -
- Tom? -
- Tak? -
- Wiesz czemu odczuwasz moje emocje? -
- Oh... -
- Proszę, powiedz mi. -
- Widzisz w chwili gdy próbowałem zabić cię jako niemowlę... -
- Zaraz, mówimy teraz o wydarzeniach z Doliny Godryka? -
- Tak, gdy próbowałem cię zabić, zadziałały bariery ochronne rzucone przez twoją matkę, zaklęcie odbiło się i uderzyło we mnie. Nim zmarłem ostatnia cząsteczka mojej duszy trafiła do jedynego żywego organizmu. -
- Do mnie? -
- Do ciebie. -
- Ale czemu wcześniej nie czułeś moich emocji? -
- Na ten temat mam tylko teorię, ale wydaje mi się że mój horkruks wyczuł że masz w sobie moje dziecko. Przez co połączył się ze mną by chronić swoje geny. -
- To przerażające... -
- Ale wiesz już wszystko, teraz od ciebie zależy co zrobisz z tą wiedzą... -
Witajcie perełki w pracy Wattpaderki! Obiecałam rozdział o 12:00 no i jest! Kto mnie kocha?
CZYTASZ
Secret in his life
Hayran KurguWystarczyło kilka minut żeby zmienić moje życie. Kilka minut aby stać się dorosłym. Wszyscy mówią że dorosłość to przyjęcie konsekwencji głupich decyzji. Właśnie muszę przyjąć konsekwencję, nie jako nastolatek a dorosły. Moje życie zmieni się o 180...