Harry siedział na kolanach swojego narzeczonego i pił swoją ulubioną herbatę. Chciał poważnie porozmawiać z Tomem lecz nie wiedział od czego zacząć. W końcu przełamał się i zaczął temat.
- Tom? -
Mężczyzna nie oderwał wzroku znad książki.
- Tak, skarbie? -
Chłopak powoli wypuścił powietrze z płuc.
- Chciałbym spotkać się z Draco. -
Szatyn od razu zauważył jak mięśnie mężczyzny się napięły.
- Nie ma mowy Harry. -
- Dlaczego?! -
Mężczyzna zamknął książkę.
- Nie będę o tym z tobą rozmawiał. -
- Czemu?! Czemu nie mogę się z nim spotkać?! -
- Ponieważ ci groził! Już nie pamiętasz?! -
- I właśnie dlatego chcę się z nim spotkać! Chcę zrozumieć czemu chce mi zniszczyć życie! -
- Nie pozwolę ci na to. -
- Nie muszę mieć twojej zgody. -
- Teraz sobie żartujesz! -
- Jestem pełnoletni Tom, a to że tobie się wydaje że możesz mieć nade mną pełną władzę nie oznacza że tak jest. -
- Nie spotkasz się z nim! -
- Bo co?! Co zrobisz do cholery?! -
- Nie chcesz wiedzieć... -
- Doprawdy?! Mam tego dosyć! Tego twojego ciągłego monitorowania mnie! Mówienia mi co jest dobre a co złe! -
Szatyn zszedł z kolan mężczyzny.
- Nie będziesz mi mówił jak mam żyć Tom! Może i jesteś moim narzeczonym ale to nie znaczy to samo co bycie moim ojcem i niańką! -
Mężczyzna wstał z kanapy i podszedł do barku.
- Chyba żartujesz?! Czy dla ciebie alkohol to jedyne wyjście?! Nie możesz chodź raz ze mną szczerze porozmawiać?! Nie jestem małym dzieckiem! Nie jestem ze szkła! Chcę normalnie żyć! -
- A czy ja ci zabraniam? -
- Zamykasz mnie w tych cholernych pokojach nie mówiąc co się dzieje! O wszystkich ważnych sprawach dowiaduje się po fakcie lub w trakcie! Kiedy zaczniesz mnie traktować jak partnera a nie jak dziecko?! -
- Kiedy przestaniesz zachowywać się jak gówniarz! -
Szatyn popatrzył zszokowany na ukochanego.
- Ja się zachowuje jak gówniarz?! Wiesz co Riddle?! Pieprz się! -
Szatyn zdjął z palca pierścionek i rzucił go mężczyźnie pod nogi.
- To koniec tego chorego związku, odchodzę i biorę dzieci ze sobą. -Kolejny rozdział pojawi się koło 9 robaczki 😏
CZYTASZ
Secret in his life
FanficWystarczyło kilka minut żeby zmienić moje życie. Kilka minut aby stać się dorosłym. Wszyscy mówią że dorosłość to przyjęcie konsekwencji głupich decyzji. Właśnie muszę przyjąć konsekwencję, nie jako nastolatek a dorosły. Moje życie zmieni się o 180...