Problemy z chemią

788 65 1
                                    

Harry dogonił Hermionę przy sali od Eliksirów. O dziwo dziewczyna zdążyła się opanować, ten jednak mimo wszystko zgarnął ją do braterskiego uścisku.

- Nie zwracaj na nich uwagi.

Szatynka jedynie pokiwała głową wtulając się mocno w ciało nastolatka. Uczniowie zaczęli wchodzić do klasy, więc avadooki i ją pociągnął w stronę drzwi.

- Będzie dobrze.

Na odchodne uśmiechnął się czule i mocniej ścisnął jej dłoń. Odszedł do ławki, w której już czekał na niego bliźniak. Białowłosy pochylił się, zniżając ton do konspiracyjnego szeptu.

- Co z nią?

Harrison westchnął cierpiętniczo, przeczesując dłonią włosy.

- Ron przelizał się z jakąś pindą.

- A to kanalia.

Ku zdziwieniu bruneta, niebieskooki zmierzył rudzielca swoim nienawistnym wzrokiem numer sześć, lub, jak kto woli, spojrzeniem "Nie wiem jeszcze jak, ale będziesz cierpiał gorzej niż wszystkie salamandry złapane przez Snape'a".

- A to przypadkiem nie tak, że jej nie lubisz?

Mrożący wzrok przeniósł się na Złotego Chłopca.

- Lubię czy nie, co za różnica? Zeszmacił się. Kto normalny tak traktuje kobiety?

Mistrz Eliksirów wszedł do sali, kończąc ich krótką wymianę zdań.

- Na ławkach zostaje pióro i pergamin.

Machnął ręką, a na tablicy pojawiły się pytania.

- Do roboty.

Nietoperz zmierzył wszystkich swoim spojrzeniem "Skro życie wam nie wychodzi, spróbujcie chociaż tego nie spierdolić". Bracia wzięli się do pracy, zawzięcie pragnąc zdać egzamin. Jedno ulanie u tego faceta wystarczyło, by pogrążyć się do końca edukacji, a Harley był pewien, że nawet seks tego nie odpracuje.

Klasa była pogrążona w ciszy. Severus słyszał ciche chrobotanie piór, oraz lekko przyśpieszone ze stresu oddechy. Nie mógł się jednak skupić na szukaniu ściągających uczniów. Był pewien, że będzie więcej pozytywnych ocen niż zwykle. Z pod wpół przymkniętych powiek spoglądał na białowłosego nastolatka. Zmarszczone brwi, pfzygryziona warga, skupione spojrzenie. Dzieciak na pewno się nauczył, to było nie do podważenia. Dlaczego więc tak bardzo się na tym skupiał? Postawa Pottera intrygowała go coraz bardziej, jednak nie miał możliwości sprawdzić, co ten knuje. Mógł być jedynie pewien, że nic dobrego.

Bliźniak Pottera /  ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz