Mando & Jedi

Rozdział 8

Statki klanu Bridger wyszły z nadprzestrzeni nad planetą, gdzię znajdowała się baza Havoc. Ezra i Fennec weszli do kokpitu i spotkali tam Alexa 

- Miło z was widzieć, cieszę się że przyszliście - powiedział Alex 

-Czy wszyscy są gotowi- zapytał Ezra 

-Tak-odpowiedział Alex 

-W porządku,za chwilę będziemy wlatywać  na orbitę  - rzekł  Ezra idąc w stronę hangaru, po chwili , Alex poszedł za Fennec 

- Gotowa na misję?

-Błagam Alex ja zawszę jestem gotowa 

Alex przewrócił oczami 

 -Po prostu nie wściekaj się, dzisiaj zamierzam pobić twój rekord ,  - stwierdził Alex , 

Fennec uderzyła  go w ramię i oboje  wybuchnęli  śmiechem, następnie dołączyli   do Ezry w hangarze 

-Jesteście gotowi- spytał Ezra , oboje kiwnęli głową 

-W porządku , do wszystkich jednostek rozpoczynamy atak- rozkazał Ezra 

statki wleciały na orbitę planety w formacji bojowej . lecieli , w stronę placówki, gdy podeszli bliżej,  rebelianckie X-wingi oraz A-wingi poleciały w ich stronę 

- zajmijcie się tymi myśliwcami   - rozkazał Ezra , po chwili wszystkie myśliwce typu Fang i Kom'rk zaczęły niszczyć wszystkie myśliwce rebelii jeden po drugim . W tym samym czasie Ezra i jego kompanie wyskoczyli z "Jarrusa"  następnie polecieli jetpackami w stronę placówki . 

gdy weszli do placówki, powitał ich komitet powitalny rebelii, mandalorianie szybko ukryli się za skrzyniami i zaczęli oddawać strzały w ich stronę , po chwili Ezra wpadł na pomysł 

-Fennec, Alex  taktyka bojowa 9Z - powiedział Ezra i potem kiwnęli  głowami, wylecieli z ukrycia i rzucili wokół otaczających ich rebeliantów  granatami , z kolei pozostali rzucili granaty dymne, oślepiając  przy tym rebeliantów i dobijając ich , następnie zgromadzili się wokół Ezry 

-Słuchajcie mnie wszyscy , potrzebuje sześciu z was, aby poszli  ze mną, podczas gdy reszta z was dokończy to co zaczęliśmy -, sześciu żołnierzy zgłosiło się na ochotnika  i udali się w stronę korytarza 

 biegali  korytarzami eliminując przy tym żołnierzy rebelii , podczas , po chwili natknęli się na duży ciemny hangar , weszli do niego lecz nic nie tam nie zobaczyli 

-nie podoba mi się - rzekł Alex 

-mi również - dodała Fennec 

potem zapaliły  się światła, następnie spojrzeli za siebie i zobaczyli czołg AAT 

-Cóż, to nie będzie łatwe  - stwierdziła  Fennec 

-Skupić ogień! - rozkazał , polecieli w górę i zaczęli ostrzeliwać czołg, czołg strzelał w nich ze wszystkich kierunków. latali wokół niego  próbując go zniszczyć , z kolei AAT strzeliło z głównego działa niestety nasi bohaterowie ominęli ten strzał 

-było blisko! - powiedział Alex

-Próbuj obejść go ze wszystkich stron , ja i Fennec podrzucimy pod niego granaty termiczne 

Alex kiwnął głową i poleciał w stronę czołgu , wystrzelił w niego rakietą znajdującą się na jego plecaku ale nie dało to żadnych efektów,  Ezra i Fennec rzucili pod czołg granaty termiczne , gdy granaty wybuchły pojazd doznał lekkich uszkodzeń