Rozdział 55

178 18 3
                                    

Minęło 40 godzin odkąd klany Mandalorian przełamały pierwszą linię obrony i miały zamiar zaatakować swój kolejny cel. Byli w stanie dostarczyć dodatkowe wsparcie . Nowe oddziały, myśliwce, kanonierki i czołgi. Obecnie stworzyli małą bazę na obrzeżach ich następnego celu.

Ezra, Sabine, Ursa, Aldrich, Tristan, Bo, Amari, Nam, Ava i Tarlec byli w centrum operacyjnym i spoglądali na holoobraz Imperialnej bazy.

-Więc naszym następnym celem jest Imperialna baza . Baza ta znajduje się 50 mil od Sundari. Przejmiemy ją i użyjemy jako naszą tymczasową bazę. Będzie to przydatne miejsce do przechowywania naszych myśliwców i czołgów . Będziemy potrzebowali wszystkich klanów do tego zadania. Ta baza ma wieżyczki, myśliwce TIE i wielu szturmowców - wyjaśniła Bo.

-To będzie trudne . Wielu żołnierzy doznało obrażeń . Zwłaszcza w drużynach z bunkra i wieży - stwierdziła Sabine.

- Wiem. Dlatego właśnie podzielimy się na zespoły . Nasi szpiedzy poinformowali nas , że ta baza jest zaopatrywana przez inny pociąg. Ten pociąg ma wbudowany sygnał alarmowy. Wysyła sygnał do bazy, a ta wysyła żołnierzy na pomoc pociągowi. Zanim zaatakujemy bazę, będziemy potrzebować dwóch przywódców klanów, aby wziąć zespół i zaatakować pociąg, aby wywabić większość ich sił. Ktoś jest chętny na to zadanie?

-Ja to zrobię - zgłosiła się na ochotnika Ursa

-I ja też - zgłosił się również Ezra

Ezra, jesteś pewien? - zapytała niepewnie Sabine

-Hej , nic się nie stanie . Poza tym, moja teściowa będzie mnie wspierać - zapewnił uśmiechając się do Ursy a ona uśmiechnęła się do niego

-No dobra koniec gadania , przygotujcie swoje zespoły i do roboty - odprawiła Bo i wszyscy opuścili centrum

Wszyscy szykowali się do ataku na bazę . Fennec, Jaina, Alex, Soren i Chelli bardzo chcieli iść z Ezrą, ale on powiedział im, żeby udali się z Sabine na atak na bazę. Gdy wszyscy byli gotowi, Bridger miał dołączyć do Ursy i ich zespołu, dopóki Sabine nie podeszła do niego

-Proszę, bądź ostrożny Ez. Uważaj na siebie i na mamę

Ezra zobaczył zmartwienie na jej twarzy i pociągnął ją w uścisk

-Ty dostałaś trudniejszą misję . Powinienem się o ciebie martwić . Spokojnie .Będę uważał

Sabine spojrzała w górę na niego i uśmiechnęła się . Ezra dołączył do Ursy znajdującej się na kanonierce i wystartowali



30 minut później

Bo, Sabine, Amari, Tristan, Nam, Ava i Tarlec wraz z ich siłami są obecnie poza bazą patrząc na swój cel na wzgórzu. Czekali aż dostaną słowo od Ezry i Ursy, że zaatakowali Imperialny pociąg . Aldrich spojrzał na swoją córkę i położył rękę na jej ramieniu

-Wszystko w porządku?

-Tak. Po prostu miałam złe przeczucia, kiedy zobaczyłam, że Ezra i mama odchodzą.

-Nie martw się . Znam twoją matkę , ona przetrwa wszystko. A co do Ezry to wiesz, że on równie przetrwa wszystko. Po prostu skup się na misji, a zobaczysz go ponownie.

-Tak , masz absolutną rację

Wtedy usłyszeli alarmy w bazie i zobaczyli jak żołnierze opuszczają bazę .Potem dostali transmisję od Ezry i Ursy

-Zaatakowaliśmy pociąg i Imperialne posiłki powinny być już w drodze . Wkrótce przekażemy słowo do ataku - poinformował Ezra i połączenie się zakończyło

Mando & JediOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz