3 miesiące później
Ezra obudził się przy jasnym świetle, powoli zaczynając się wybudzać. Rozejrzał się i zobaczył, że znajduje się w białym pokoju. Podniósł się z łóżka i spojrzał na stół, na którym leżała jego zbroja, miecze świetlne i sprzęt. Wstając z łóżka próbował sobie przypomnieć, co się stało, że znalazł się w pokoju medycznym. Pamiętał, że walczył z Caedusem, a potem przyszła Sabine. Ezra zaczął panikować, gdy w jego umyśle pojawiła się jego żona. Czy wszystko z nią w porządku? Czy ją znaleźli? Czy była ranna? Wszystkie jego myśli zatrzymały się, gdy usłyszał otwierające się drzwi. Odwrócił głowę i zobaczył kobietę, która pojawiła się w jego umyśle.
-Ezra! Obudziłeś się! - zareagowała radośnie Sabine podbiegając do niego , by następnie go mocno przytulić.
-Sabine? - zapytał Ezra, zastanawiając się, czy nie śni.
-Tak, to ja. Jestem taka szczęśliwa, że wróciłeś.
Wtedy Sabine usłyszała jakieś szlochy i przerwała uścisk, patrząc na Ezrę, który płakał.
-Ezra - zaniepokoiła się Sabine.
-Przepraszam - odparł Ezra płacząc - Tak mi przykro. Powinienem był pójść z tobą. Powinienem być razem z tobą . Wybacz mi - powtórzył . Sabine uklękła przy nim, przytulając go do siebie.
-Shh . Już dobrze. Już dobrze. Nic mi nie jest . Nie jestem ranna . Wszystko jest w porządku- uspokoiła go Sabine i pocałowała jego czoło.
-Czy on ci coś zrobił? - zapytał Ezra. Sabina milczała przez kilka chwil. Nie chciała mu powiedzieć, żeby nie czuł się bardziej winny, ale nie mówiąc mu o tym, może jeszcze pogorszyć sprawę.
-Dotknął mnie i pocałował. - odpowiedziała z wahaniem i poczuła, że Ezra przytula ją mocniej.
-Tak mi przykro, że musiałaś być mocno torturowana - powiedział Ezra, wciąż płacząc.
-Spokojnie. Nic mi nie jest. On już dawno odszedł i nie będzie nas więcej krzywdził. I to dzięki tobie. Powstrzymałeś go, Ezra. Jestem z ciebie taka dumna. Jesteś najlepszą osobą, jaką kiedykolwiek mogłam pokochać.
Ezra spojrzał na nią i uśmiechnął się.
-Dzięki Sabine, ja też cię kocham - pocałowali się namiętnie.
-Chodź. Weź swoje rzeczy na . Wszyscy będą szczęśliwi, że się obudziłeś. - pomogła mu wstać Sabine . Ezra kiwnął głową i wziął swoje rzeczy.
Po tym, jak Ezra założył swoją zbroję, miecze świetlne i sprzęt, opuścili skrzydło medyczne i wyszedł z pałacu. Gdy już byli na zewnątrz , Ezra zobaczył w oddali wiele odbudowanych budynków.
-Odbudowa miasta postępuje bardzo szybko - zauważył Ezra.
-Tak, dzięki naszemu sprzętowi i pojazdom ,naprawy idą szybko. Ludzie zostali wyprowadzeni z podziemnych bunkrów i zgromadzeni w schronie wojskowym po drugiej stronie pałacu. - wyjaśniła Sabine.
-To dobrze. Coś jeszcze?
-Tak. Bo-Katan chce, abyśmy zebrali się na naradę, a później oficjalnie ogłosimy Bo nowym Księżną Mandalory. Ale na razie, pewne osoby chciały się z tobą spotkać
EZRA!!!-odwrócił się i natychmiast został złapany w grupowy uścisk przez Fennec , Alexa, Jainę, Sorena i Chelli.
-Martwiliśmy się o ciebie - rzekła Jaina.
-Nie strasz nas już więcej w ten sposób. - dodała Fennec . Sabine uśmiechnęła się do nich, gdy przerwali uścisk.
-Cześć, wszyscy. Przepraszam, że was przestraszyłam. Chelli Widzę, że twoje ramię jest zdrowe i wyleczone - posłał wszystkim uśmiech Ezra spoglądając na rękę Chelli
CZYTASZ
Mando & Jedi
AdventurePodczas misji załoga "Ducha" ginie z rozkazu przywódcy sojuszu dla przywrócenia republiki . Ezra Bridger i Sabine Wren jako ostatni ocaleni członkowie , opuszczają rebelię a następnie lecą na Krownest by pobrać się i założyć swój własny klan Cover b...