Fennec i Alex zostali schwytani przez rebeliantów podczas ich misji na Dantooine, Alex został ranny z powodu rany postrzałowej na boku i nikt nie dał mu żadnych bandaży , leków itp .minęły już dwa dni i oboje nie miało żadnego planu ucieczki
Ich zbroje i bronie zostały zniszczone , zostali umieszczeni w pokoju podpiętym do dwóch maszyn zawieszonych na suficie i ustawieni w pozycji x nad ziemią naprzeciwko siebie , pozostawieni w pokoju sami w ciszy .
-Fennec -zawołał Alex swoim słabym głosem
-Alex?-
-Tak mi przykro . . . za to, że zostaliśmy schwytani , to wszystko przeze mnie-
-To nie twoja wina , postaraj się za dużo nie gadać , potrzebujesz sił, abyśmy mogli się stąd wydostać-
-Prawdopodobnie wykrwawię się na śmierć za nim uciekniemy - powiedział Alex i odkaszlnął trochę krwi
-Nie mów tak, wyjdziemy z tego, wszystko będzie dobrze - Fennec próbowała go uspokoić, Alex odkaszlnął więcej krwi, a jego oddech był ciężki i słaby, Fennec spojrzała na niego i zobaczyła krew wypływającą z jego koszuli z rany po postrzale , Fennec spojrzała w dół na podłogę myśląc jak oni mają się z tego wydostać
Jej myśli zostały przerwane przez otwarcie drzwi, na które ona spojrzała i zobaczyła Jobina z dwoma żołnierzami rebelii za nim
-Jak wam się podoba pobyt tutaj?- zapytał Jobin
-Jest bardzo fajnie , nie narzekam - stwierdziła Fennec sarkastycznym tonem, Jobin spojrzał na Alexa, który wciąż się wykrwawiał
- Bardzo źle wyglądasz Mando - powiedział Jobin z uśmieszkiem
-Pieprz się *kaszle* rebeliancko szumowino - mruknął Alex
-Hmm więc zacznijmy dobrze? -
Podszedł do Fennec i spojrzał na nią
-Taka piękna młoda kobieta marnuje swoje talenty na żałosny klan-
-Jesteśmy lepsi od ciebie pod każdym względem -
Fennec chciała ruszyć głową ale nie mogła , Jobin położył rękę na jej policzku i zszedł do jej podbródka , Fennec próbowała odwrócić głowę z całej siły ale on złapał ją za szczękę
-Nie dotykaj mnie-
-Jobin odejdź od niej! - krzyknął słabo w gniewie Alex, Jobin puścił Fennec i stanął twarzą w twarz z Alexem, po czym mocno go uderzył w twarz
-Alex!- krzyknęła Fennec
-Nie jesteś w stanie mu pomóc mando -
Potem nacisnął guzik na nadgarstku i Fennec poczuła wstrząsy elektryczne przeszyte przez jej ciało , próbowała powstrzymać krzyki , ale było to najgorsze i wytrzymałość pękła i krzyczała z bólu . Gdy Jobin przestał Fennec ciężko oddychała a jej ciało dymiło się
-Teraz, kiedy zwróciłem waszą uwagę, zauważyłem, że blisko współpracujecie ze swoim liderem Ezrą, co oznacza, że wiecie o nim wszystko , zacznijmy od ciebie dziewczyno -rzekł Jobin odwracając się w stronę Fennec
-Powiedz mi wszystko, co wiesz o Ezrze i jego klanie-
-Nigdy! nigdy nie zdradzę mojego klanu, szczególnie Ezrę
-Niech tak będzie-
Jobin nacisnął przycisk na nadgarstku i Fennec zaczął razić prąd , Alexa również ,Jobin ustąpił z drogi, aby Fennec zobaczyła, jak Alex jest torturowany na jej oczach, Fennec rozszerzyła oczy, łzy chciały wylecieć jej z oczu, ale ona je powstrzymała, Odwróciła głowę, nie chcąc widzieć Alexa w stanie, w którym się znajduje, ale Jobin złapał ją za szczękę i Fennec była zmuszona patrzeć, jak Alex jest boleśnie torturowany.
CZYTASZ
Mando & Jedi
AdventurePodczas misji załoga "Ducha" ginie z rozkazu przywódcy sojuszu dla przywrócenia republiki . Ezra Bridger i Sabine Wren jako ostatni ocaleni członkowie , opuszczają rebelię a następnie lecą na Krownest by pobrać się i założyć swój własny klan Cover b...