Rozdział 11

225 22 0
                                    

Minęło prawie dziesięć godzin, odkąd lecieli  na planetę Teth . W większości wszyscy spali,  wyjątkiem Ezry, on nie mógł zasnąć przez większość czasu . Leżał w łóżku, patrząc na sufit w swojej kajucie , jego myśli były zbyt zajęte przez rodzinę. minęło zaledwie kilka godzin, a on tęsknił za  ich twarzami ,  za Sabine zawsze się do niego uśmiechała i za Mirą która bardzo mocno go przytulała . Kochał ich ponad życie , usiadł i wziął coś ze swojego paska . to był holo projektor , włączył go i po chwili ukazało się zdjęcie jego rodziny z okazji piątych urodzin Miry 

 to był holo projektor , włączył go i po chwili ukazało się zdjęcie jego rodziny z okazji piątych urodzin Miry 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Uśmiechnął się, czując się szczęśliwy, że ma taką rodzinę , kochającą rodzinę 

Jego myśl przerwało pukanie do drzwi, które otworzył za pomocą mocy i następnie Fennec stanęła w  drzwiach 

Hej Fennec, o co chodzi? -Zapytał 

-Za trzy minuty wychodzimy  z nadprzestrzeni nad Teth- poinformowała go 

-W porządku, chodźmy do kokpitu -  powiedział, po chwili wstał i wyszedł z Kajuty podążając za  Fennec

Weszli do kokpitu i zobaczyli, że Alrich i Tristan już tam na ich czekają 

- W samą porę, właśnie  wychodzimy z nadprzestrzeni - stwierdził Alrich i statki wyszły z nadprzestrzeni nad Teth

-Dlaczego ta planeta nie ma imperialnych blokad - zapytał zdziwiony  Alrich

- Na planecie jest mała baza badawcza, nie ma tam żadnego ruchu oporu więc blokada jest niepotrzebna 

- To powinno być łatwe - odparł Tristan 

-Mało prawdopodobne, pokażę wam - powiedział Fennec i włączyła hologram bazy badawczej

- chociaż baza jest mała,  ma wielu strażników, pojazdów i wieżyczek, ich podstawa znajduje się na szczycie tej góry, wygląda na to, że zbudowali ją na starożytnych ruinach, wszystko, czego potrzebujemy, to plan, aby dostać się do środka

-Mam pomysł - powiedział Ezra i przesunął holoprojektor do otoczenia w lesie

- Wylądujemy parę kilometrów  od bazy, przejdziemy przez las, więc musimy uważać na patrole ale jako że mamy plecaki odrzutowe możemy ukrywać się na drzewach i atakować z zaskoczenia a potem dojdziemy do tej bazy i zrobimy swoje 

-To dobry plan-odpowiedział Alrich 

-Tak, zróbmy to -Fennec dodała Fennec zaciskając pięści 

- Zawsze gotowa do akcji co nie Fen?

-A jak 

-Wszystkie statki lądują w tych koordynatach  - rozkazał Ezra przez swój komunikator 





Wszystkie statki wylądowały na obrzeżach lasu, Ezra, Fennec, Tristan i Alrich wyszli ze swojego  statku

-Piloci, zostańcie tutaj i czekajcie na mój sygnał-rozkazał Ezra 

Mando & JediOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz