Rozdział 72

7 1 0
                                    


Sześć dni później


Ezra stał cierpliwie na zewnątrz "Ducha" patrząc na równiny Lothalu, czekając aż jego córka skończy się ubierać. Wkrótce usłyszał kroki i odwrócił się, by zobaczyć Mirę w swoim stroju treningowym, z włosami upiętymi w kok i nowymi, żółtymi mieczami świetlnymi w rękach.

-Spójrz tato . Wyglądamy podobnie - Mira uśmiechnęła się pokazując ojcu swoje bliźniacze miecze świetlne Ezrze sprawiając że się uśmiechnął. Ahsoka weszła za Mirę i poklepała ją po głowie.

- Tak, to zdecydowanie dziewczynka tatusia - Ahsoka droczyła się sprawiając, że Mira się zarumieniła. Ezra zaśmiał się.

-No dobrze , przejdźmy do setna - Ahsoka i Mira podeszły do niego

-Co będziemy robić? - zapytała Mira.

-Cóż, skoro Ahsoka ma większą wiedzę o Mocy, to ona będzie cię uczyć tego, podczas gdy ja będę cię uczył walki mieczem świetlnym. Możesz zacząć ode mnie - Ezra odszedł kilka metrów dalej . Mira podeszła do niego

Ezra i Mira stanęli naprzeciwko siebie rozpoczynając zajęcia z miecza świetlnego.

-W pierwszej kolejności pokażę walkę jednym mieczem świetlnym , abyś mogła się wczuć - Ezra zapalił swój zielony miecz świetlny . Mira przytaknęła i odpaliła jeden ze swoich mieczy świetlnych

-Jakie to uczucie? -Ezra spojrzał na swoją padawankę.

-Jest trochę ciężki - odpowiedziała Mira.

-Zawsze tak jest na początku . Musisz uczynić go swoim . Pokażę ci podstawy walki mieczem świetlnym . Zacznijmy. Pozycja - kazał Ezra . Mira ustawiła się w pozycji bojowej .

Ezra nauczył Mirę tych samych ruchów bojowych których nauczył go Kanan : mocny atak , lekki atak , blok z lewej , blok z wysoka , blok z niska , blok z prawej . Oboje zaczęli powoli upewniając się, że Mira dobrze czuje swoim ostrzem . Mira posuwała się powoli, ale ostrożnie, ponieważ nie czuła już ciężaru miecza , jak to miało miejsce wcześniej.

-Teraz jest leciutki jak piórko - powiedziała.

-Dobrze, tworzysz z nim więź . odrobinę przyspieszmy . Krok po kroku . Pozycja - powiedział Ezra . Mira ponownie się ustawiła.

Mira i Ezra poszli trochę szybciej ze swoimi mieczami świetlnymi . Mira trzymała swój miecz obiema rękoma , natomiast Ezra trzymał swój jedną ręką a drugą za plecami .

-Nie polegaj na lekkości miecza . Tylko na swojej intuicji - Powiedział Ezra jak z łatwością uniknął ataku od Miry. Mira zamachnęła się swoim mieczem w górę i w dół na ojca, który z łatwością blokował każdy z nich. Ahsoka patrzyła z uśmiechem na twarzy gdy przypomina sobie trening Kanana i Ezry.

Po kilku minutach , Mira usiadła na ziemi dysząc . Ezra stał nad nią

-Zakończmy to na razie - rzekł Ezra podając jej rękę do góry . Ahsoka podeszła do nich

-Chodź ze mną Mira. Czas przeszkolić cię w twoich mocach - powiedziała. Mira skinęła głową i poszła za nią. Następne lekcja . Moc i Medytacja.

Mira i Ahsoka siedziały na szczycie wzgórza zwrócone do siebie .

-Kiedy Jedi jest w walce jedyną rzeczą, której ufa jest ich połączenie z Mocą. Kiedy byłam młodsza , byłam świadkiem wielu Jedi, którzy wykorzystywali swoje połączenie z Mocą na swoją korzyść . Czy to w walce, czy w medytacji . Zamknij oczy i wyciągnij rękę - poleciała Ahsoka. Mira przytaknęła i zamknęła oczy wykorzystując swoje połączenie z Mocą by widzieć wyraźniej wokół siebie . Tak jak wcześniej mogła czuć wszystko co ją otaczało , rośliny i zwierzęta kryjące się wokół niej . Była w stanie wyczuć Lothkoty w pobliżu i ptaki latające nad nią , i więcej . Wyczuła nawet dziwną sygnaturę Mocy w pobliżu obserwując . Nie mogła rozróżnić co to było ale postać wyglądała jakby była na czworakach .

-Mira-otworzyła oczy , by zobaczyć Ahsokę wpatrującą się w nią - Przepraszam, wciągnęło mnie na sekundę - Ahsoka zaśmiała się .

-Nie szkodzi. Dziś było dobrze. Jest jeszcze więcej rzeczy, które możesz zrobić z Mocą, a których nauczę cię później, kiedy już bardziej udoskonalisz swoje umiejętności posługiwania się mieczem świetlnym. Kontynuujmy - powiedziała Ahsoka, gdy obie wróciły do medytacji. 

Mando & JediOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz