Ezra obudził się wcześnie, zanim słońce wzeszło na niebo. Przed wyruszeniem w drogę na Lothal, by wyszkolić swoją najstarszą córkę , będzie potrzebował pomocy osoby która ma wyższe doświadczenie i wiedzę na temat mocy.
Wyszedł poza bazę w pobliże wzgórza by zobaczyć swoich starych przyjaciół medytujących.
-Ahsoka , Ashla , Matteo - zawołał . Torgutanka odwróciła głowę i uśmiechnęła się.
-Ezra . Dobrze cię widzieć - powitała go była Jedi.
-Ciebie również . Jestem tu by prosić cię o pomoc -przeszedł do tematu Ezra .
-Domyślam się , w czym chcesz mojej pomocy - skrzyżowała ramiona Ahsoka sprawiając, że Ezra skinął głową.
-Myślisz, że jest gotowa, by stawić czoła tym próbom?
-Nie mam żadnych wątpliwości. W końcu jest twoją córką . Ale to co muszę wiedzieć to czy jesteś gotowy na powrót na Lothal. Czy uważasz, że dobrze postępujesz? - zapytała.
-Nie byłem w domu od dłuższego czasu . Przyznam, że będzie to dla mnie emocjonalna przejażdżka . Chcę jednak wyszkolić Mirę i przygotować ją. Muszę ją wyszkolić teraz, gdy jest jeszcze dzieckiem . Lata temu pomogłaś Kananowi w moim szkoleniu więc chcę abyś pomogła mi uczyć moją córkę
Ahsoka wypuściła z siebie śmiech Spojrzała na swoją córkę i męża
-Nigdy nie myślałam że doczekam się dnia w którym Ezra Bridger będzie uczył -przesłała uśmiech . Ezra zaśmiał się lekko.
-Tak, ja też nie sądziłem, że będę mistrzem.
Ahsoka , Ashla i Matteo wstali.
- Kiedy wyruszamy?
Po tym jak Ahsoka zgodziła się pomóc Ezrze w szkoleniu Miry , Ezra poszedł obudzić córkę . Gdy już to zrobił , wyjaśnił Mirze , że on , Ahsoka , Ashla i Matteo będą ją szkolić na swojej rodzinnej planecie , na której był szkolony . Mira była zachwycona, ponieważ po pierwsze, w końcu zobaczy rodzinny świat swojego ojca po raz pierwszy, a po drugie, jej rodzic miał zamiar w końcu ją wyszkolić.
Obecnie na zewnątrz bazy w pobliżu "Ducha" . Sabine , Rona , Rex , klony , Fennec , Alex , Jaina , Soren i Chelli żegnały się z grupą Ezry . Ahsoka i Mira spakowały swoje rzeczy na Lothal . Matteo wziął bagaże na pokład korelliańskiego frachtowca. Reszta drużyny podeszła bliżej.
-Więc jak długo was nie będzie? - zapytał Alex.
-Trudno powiedzieć. Trening Jedi może trwać bardzo długo. - odpowiedziała Ahsoka.
-Nie podoba mi się pomysł, żebyście zostali sami - odparła Fennec.
-Zgadzam się . Przynajmniej pozwólcie niektórym z nas polecieć z wami - dodała Jaina.
-Wybaczcie . Ale nie tym razem . Ten rodzaj treningu wymaga, abyśmy byli sami. Nic nam nie będzie. Na razie Sabine i Rex będą odpowiedzialni za wydawanie misji, gdy nas nie będzie - wyjaśnił Ezra . Jego drużyna przytaknęła.
-Żałuję, że nie mogę dołączyć . Mógłbym nauczyć Mirę jak strzelać z blastera - stwierdził Rex .
-Pozwoliłbym ci przyłączyć , ale na razie musi się nauczyć korzystania z mocy - rzekł Ezra . Rex skinął głową ze zrozumieniem . Sabine i Rona podeszły do Ezry i Miry.
-Tatusiu? Dlaczego nie mogę lecieć? - zapytała Rona, gdy Ezra podniósł ją i potargał jej krótkie kręcone niebieskie włosy.
-Wybacz mi Ro . To dla Miry . Muszę jej pomóc -zaczął Ezra .
CZYTASZ
Mando & Jedi
AdventurePodczas misji załoga "Ducha" ginie z rozkazu przywódcy sojuszu dla przywrócenia republiki . Ezra Bridger i Sabine Wren jako ostatni ocaleni członkowie , opuszczają rebelię a następnie lecą na Krownest by pobrać się i założyć swój własny klan Cover b...