Rozdział 16

219 22 0
                                    

Minęły trzy dni i wszystko było prawie gotowe do zbliżającej się misji na Paucris Major, wiele ogniw zostało już naładowane energią kryształu kyber, statki Klanu Bridger zostały porządnie zmodyfikowane , nowe działka , hipernapęd najwyższej klasy , urządzenia maskujące , zamówiono również nowe myśliwce typu Fang oraz Kom'rk aby wzmocnić flotę klanu .

Ezra, Sabine, Fennec i Alex znajdowali się w centrum dowodzenia omawiając plan na dziś , Ezra włączył na holo stole obraz i po chwili przemówił

-Przez kilka tygodni monitorowaliśmy częstotliwości rebeliantów i trafiliśmy na coś mocno interesującego - wyjaśnił Ezra i następnie odtworzył transmisję

-Elysium II do stacji Organa , właśnie wysłaliśmy konwój zaopatrzeniowy do twojego sektora, dotrze za trzy godziny, Elysium II bez odbioru

Więc gdzie jest konwój? - zapytała Fennec

- I tu bez niespodzianek, przechodzi przez nasz sektor , najwyraźniej mają bazę na naszym terytorium i to pod naszymi nosami - odpowiedziała Sabine

-Oto cel misji: najpierw usuwamy konwój i bierzemy wszystko, potem ściągamy ze statku współrzędne stacji, po czym lecimy do stacji rebeliantów, kradniemy ich zaopatrzenie i niszczymy całą stację - powiedział Ezra

Możesz na nas liczyć szefie- oznajmił Alex

-Tak, zróbmy to - dodała Fennec

-W porządku, przygotujcie ludzi i statki za niedługo ruszamy - rozkazał Ezra

-Tak jest

Fennec i Alex opuścili centrum dowodzenia zostawiając Ezre i Sabine samych

Po zorganizowaniu ludzi Fennec postanowiła zagadać do Alexa

- Alex mam takie pytanie , co to za kryształy które znajdują się w urządzeniach maskujących?

-Stygium - odpowiedział z uśmiechem na ustach

-skąd wiesz? i jak je zdobyłeś

- znam się na minerałach , długo nie widziałem tego kryształu od bardzo dawna , mogę powiedzieć że są bardzo drogie w porównaniu do innych kryształów , a skąd je mam , gdy ty i Ezra lataliście po całej galaktyce ja w tym czasie wróciłem do służby i zdobywałem zapasy , podczas jednej misji natrafiłem na grupę przemytników nad Saleucami no i cóż zabiliśmy wszystkich i zabraliśmy łupy , potem wróciliśmy na Concoridie , rozładowaliśmy statek i sprawdzałem nasz ładunek , i właśnie w jednej skrzyni znalazłem stygium

- Okeej aaa z jakiej planety pochodzisz?

-A czy to ważne , i tak cię to nie interesuje

- No dawaj Alex co? boisz się przyznać

- Tak boje się , bo możesz mnie wyśmiać

- No dawaj

-Okej - Alex wziął głęboki oddech i wypuścił powietrze - pochodzę z Serenno

Fennec zrobiła wielkie oczy , nie wiedziała że jej chłopak pochodzi z tak bogatej planety

-No dobra Fen teraz twoja kolej

- Pochodzę z Batuu

Alex zaśmiał się gdy dowiedział się z jakiej planety pochodzi jego dziewczyna

-No co? - zareagowała Fennec

- Batuu? no nie mogę , z takiego zadupia galaktyki , ja myślałem że pochodzisz z no nie wiem Eriadu , Corusant , Koreli a tu się okazuje że z Batuu

Fennec wkurzyła się i walnęła z całej siły w ramie Alexa

-Dobra , dobra przestań proszę , już nie będę się śmiać

Mando & JediOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz