Rozdział 49

197 19 4
                                    

Minęły cztery miesiące, odkąd uratowali Mirę i wszystko wróciło do normy. Gorączka Miry ustąpiła i poczuła się lepiej. Opowiedziała matce i ojcu o tym, co się z nią stało, kiedy została zabrana, gdy była chora, ale zamknęli rozmowę nie chcieli wiedzieć , co jej robili . Do tej pory, gdy była chora, Ezra i Sabine zostali przy niej w jej pokoju, podczas gdy na zewnątrz mieli dwóch strażników. Więc wszystko było w porządku

Pewnego dnia Alex biegał po bazie szukając pomocy. Chciał zrobić coś specjalnego dla Fennec i pomyślał, że dzisiaj to zrobi. Jego pierwszym przystankiem był pokój Chelli. Zapukał do drzwi, a ona je otworzyła

-Och Alex, co cię do mnie sprowadza?- zapytała

-Potrzebuję twojej pomocy do takiej pewnej sprawy

-Pomóc ale w jakiej sprawie?

-Chcę zrobić coś naprawdę dobrego dla Fen i potrzebuję wielu ludzi do pomocy

-Pewnie . Wchodzę w to . Kto jeszcze jest z nami?

-Cóż, ja już wczoraj załapałem na to Jainę i Sorena. Potrzebuję tylko Ezry i Sabine. Na razie chcę tylko, żebyś zajęła się Fennec dopóki ja nie będę gotowy

Chelli uśmiechnęła się i kiwnęła głową . Następnie wyszła z pokoju i udała się do pokoju młodszej siostry



Następnie Alex udał się do pokoju Ezry i Sabine i zapukał do drzwi . Sabine otworzyła

-Hej Alex

-Hej Sabine. Czy mogę wejść?

Sabine dała mu znak, żeby udał się do środka . Kiedy wszedł, zobaczył Mirę i Ezrę siedzących przy stole spożywając posiłek

-Cześć Alex!-powitała go radośnie Mira

-Hej Mira - Alex przywitał się z uśmiechem

-Co cię do nas sprowadza ? - zapytał Ezra

-Potrzebuję twojej pomocy w czymś, nad czym pracuję. Widzisz , próbuję zrobić coś dla Fennec i potrzebuję pomocy w tym . Czy możecie mi pomóc? - wyjaśnił Alex

-Pewnie . Dla was dwojga zrobimy wszystko . Więc co to jest?

-To.....niespodzianka. Potrzebuję tylko twojej pomocy w ustawieniu kilku rzeczy w sali tronowej . Chelli zajęła się Fennec , a Jaina i Soren czekają na nas w sali tronowej

-Na co jeszcze czekamy?





Gdzie indziej

Chelli i Fennec spacerowały po bazie, rozmawiając ze sobą

-Hej Fen , może zrobimy sobie jakiś sparing

-Z jakiej niby racji? - mruknęła Fennec

-Chciałam tylko podnieść moje umiejętności i być może pokonać cię w walce wręcz - powiedziała Chelli z uśmieszkiem, a jej siostra spojrzała na nią z uśmiechem

-Och, skoro tak - rzekła i obydwie pobiegły w stronę sali treningowej





W sali tronowej

Ezra , Sabine , Soren i Jaina powoli kończyli przygotowanie niespodzianki dla Fennec

-W porządku, wszystko gotowe?- zapytał Alex

- Tutaj jest skończone - powiedzieli zarówno Ezra, jak i Sabine

-Już prawie - dodali Soren i Jaina

-Dobrze . Chcę, żeby to było wyjątkowe, więc kontynuujcie





20 minut później w sali treningowej

Mando & JediOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz