Rozdział 20

148 19 0
                                    

Minęło już kilka tygodni, odkąd klan Bridger zdobył manadaloriańskie statki ,wiele misji z użyciem co najmniej jednego krążownika było dla nich bardzo udanych , Dzięki tym okrętom Klan Bridger był gotowy na ewentualny atak ze strony Rebelii czy Imperium .

Ezra wstał z łóżka , udał się do garderoby by założyć swoją zbroję , przed wyjściem z pokoju pocałował Sabine w czoło , gdy opuścił sypialnie zajrzał do Miry czy śpi , potem udał się na poszukiwanie swoich dwóch najlepszych ludzi w klanie ,czyli Alexandra Morgana oraz Fennec Grey , Ezra miał dla nich specjalną misję którą tylko oni mogli wykonać .

-Hej Ezra! - zawołał do niego głos z tyłu, Ezra odwrócił się i zobaczył Fennec biegnącą w jego stronę

-Fennec , właśnie cię szukałem-

-Hej, bo ja i Alex mamy pewną sprawę i nie wiemy jak ją rozwiązać , pomożesz? - zapytała

-Jasne , mogę wiedzieć gdzie jest Alex ?-

-No chodź, pokażę ci - powiedziała Fennec, chwytając Ezrę za rękę



Fennec przyprowadziła Ezrę sali sparingowej , przywódca klanu zobaczył czekającego na nich Alexa

-*wzdycha* o co tym razem chodzi? - zapytał Ezra krzyżując ręce

-Chce go nauczyć kto to jest lepszy - odpowiedziała

-Przecież jestem lepszy - odrzekł Alex

-Uh-huh , dlatego mnie tu przyprowadziłaś , by słuchać waszą kłótnie - mruknął Ezra

-Nie szefie , chce walczyć uczciwie lecz ktoś oszukuje-

-Ach, daj spokój , jedno oszustwo nikomu jeszcze nie zaszkodziło-

-Jeden raz za dużo, zawalczcie uczciwie a zobaczymy kto wygra - rzekł Ezra


Fennec i Alex stanęli przed sobą w pozycji do ataku

-gotowi?- zapytał Ezra

oboje kiwnęli głowami

-Walczcie-

Alex pobiegł w stronę Fennec , aby ją złapać , ale Fennec usunęła się z drogi , Fennec następnie kopnął go w brzuch , ale Alex zablokował jej kopnięcie i chwycił nogę , trzymał ją tak , że upadła na plecy , Fennec użyła stopy by kopnąć Alexa i wykonała to, podbiegła do Alexa i zaatakowała go serią ciosów, Alex trzyma ręce w górze, próbując zablokować każdy jej atak. Kiedy jeden z jej zabetonowanych ciosów Alex cofnął się , Fennec lekko podskoczyła w powietrze , przez co wyglądało to na wysiłek , Alex wykonał cios , ale mu się nie udało i złapał Fennec za jej talię , podniósł ją i położył na plecach , Fennec przewróciła się i wstała i kopnęła go w , potem ponownie kopnęła Alexa w plecy sprawiając , że się przewrócił , kiedy on odwrócił się , Fennec wskoczyła na niego obejmując nogi wokół jej nóg i chwytając go za ramię Fennec próbowała zmusić Alexa do powrotu na kolana , utrzymała równowagę i podniosła go , , Fennec wystrzeliła z determinacją na jej twarzy by wygrać pojedynek , zrobiła poślizg powalając Alexa na podłogę , następnie podniosła się i spojrzała na niego z uśmiechem na ustach

-Ha! Wygrałam znowu - cieszyła się Fennec

-Ech następnym razem się postaram -

-Tak , tak postarasz się -mówiła - mam dobrą radę dla ciebie , postaraj się nie oszukiwać

-Taa postaram się-

Fennec podała rękę Alexowi by mógł wstać , po chwili Ezra podszedł do nich

Mando & JediOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz