Rozdział 63

947 33 6
                                    

wtorek, 14 listopada

- Dobra, robimy tak - zaczęłam patrząc każdemu po kolei w oczy - Zack jedzie z nim gdzieś a my w między czasie wszystko ogarniamy - mówiąc to nadal na każdego patrzyłam - Ja i Tyler zajmujemy się dekoracjami, Dan i Robin ogarniają alkohol, Jake i Darcy robią przekąski i ogólnie jedzenie.
- a ja? - odzywa się Jaxon
- Pomożesz mi i Tyler'owi - uśmiechnęłam się lekko
- To o której jutro z nim jechać? - spytał Zack
- No nie wiem, jakoś o 12 a o 17 wrócicie

Plan który stworzyłam na imprezę urodzinową Isaaca był idealny. Mój brat jedzie z nim gdzieś a my w między czasie wszystko ogarniamy. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Mieliśmy dużo czasu na wszystko a Isaac o niczym by nie wiedział.

- No to ja z Tylerem jedziemy po balony, butle z helem i ozdoby - powiedziałam
- Jadę z wami to odrazu kupimy składniki na jedzenie - powiedziała Darcy

Szybko się ubraliśmy i wyszliśmy z domu. Wsiedliśmy do mojego auta i wyjechałam z posesji Zack'a. Telefon zaczął mi wibrować. Byłam pewna, że to Isaac ponieważ mówił mi rano, że jak wróci do domu to zadzwoni.

- Napisz Isaac'owi, że pogadamy w domu bo teraz prowadzę - mówiąc to rzuciłam Tylerowi mój telefon na uda patrząc na drogę

Tyler jedynie kiwnął głową i zabrał się do pisania wiadomości. Przyszła jeszcze jedna wiadomość na którą Tyler odpisał bez wcześniejszej negocjacji ze mną. Machnęłam na to ręką i skupiłam się na prowadzeniu. Nie skupiałam się już na tym co robił z moim telefonem ponieważ mu ufałam. Był jedyną osobą na tym świecie której ufałam w kwestii mojego telefonu. Gdy dojechaliśmy do supermarketu zaparkowałam praktycznie pod wejściem bo byłam pewna, że z Darcy i Tyler'em wydam więcej niż powinnam ale nie przeszkadzało mi to ponieważ na urodzinach mojego narzeczonego nie miałam zamiaru oszczędzać. Wchodząc do marketu Tyler oddał mi telefon. Gdy spojrzałam na wiadomości z moim narzeczonym myślałam, że wybuchnę śmiechem.

Do: Isaac<33

Pogadamy w domu. Prowadzę teraz.

Od: Isaac<33

Prowadzisz samochód i odpisałaś mi na wiadomość?

Do: Isaac<33

Emily prowadzi a ja napisałem za nią
*wysłano zdjęcie*

Zdjęcie przedstawiało mojego przyjaciela w moim aucie który się uśmiecha i w kadrze było lekko mnie widać jak prowadziłam ze skupieniem.

Od: Isaac<33

a no dobrze. Pamiętaj o naszej randce jutro;)

Tyler najwyraźniej podłapał o co mu chodzi więc zaczął grać w jego grę.

Do: Isaac<33

Pamiętam kochanie :* Tylko nic nie mów Emily

Parschnęłam pod nosem chowając telefon do tylniej kieszeni moich spodni. Tyler tylko spojrzał na mnie i także się zaśmiał.

- debile - powiedziałam pod nosem

***

Po zakupach odstawiłam Darcy a także Tyler'a do domu. Wszystko co kupiliśmy do dekoracji zabrał ze sobą Tyler. Gdy podjechałam pod dom zauważyłam mustanga Isaac'a. Wchodząc do domu przywitała mnie Cody która także z chęcią przywitałam. Po chwilowym głaskaniu się z psem zdjęłam buty i weszłam do salonu. Isaac siedział na kanapie oglądając jakiś serial na Netflix. Podeszłam do niego a on odrazu rozłożył ręce do przytulenia.

Never Tell Him Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz