Płakałam. Nawet nie próbowałam bronić się przed płaczem. Stałam i patrzyłam w miejsce w którym zniknął mi samochód z pola widzenia. Usłyszałam kroki w moją stronę ale i tak stałam i płakałam. Nigdy nie chciałam aby ktoś widział mnie płaczącą ale w tamtym momencie było mi wszystko jedno. Nie wiedziałam czy to Zack, Tyler, Nate albo jakiś inny gość ale jak zahipnotyzowana stałam i płakałam.
- Emily? - usłyszałam przerażony głos Tylera
Nic nie mówiąc podeszłam do niego i wpadłam mu w ramiona. Zaczęłam jeszcze mocniej płakać i przyciskałam się do niego jeszcze mocniej. Odkąd pamiętam przytulenie Tylera zawsze mi pomagało. Tym razem ból był tak duży że nie pomogło. Po słowach które wypowiedział pękło mi serce "Nie wierze ci". To tak cholernie bolało. I do tego jego lodowaty wzrok.
- słońce, jedziemy do mnie. Wszystko mi opowiesz - stwierdził i ruszył w stronę samochodu
- Ale nie możesz jechać. Piłeś - powiedziałam podciągając nosem i dalej płacząc
- Jestem w stanie prowadzić auto. Gorzej jak policja nas złapie - zaśmiał się nieswojo i otworzył swoje auto
Otworzył mi drzwi. Gdy usiadłam w fotelu zrobiło mi się trochę cieplej. Tyler lekko nachylił się.
- Powiem Zack'owi że źle się poczułaś - stwierdził i poszedł w stronę sali
Czekając na Tyler'a zdałam sobie sprawę jak bardzo zjebałam. Oparłam łokcie o kolana i wplątałam dłonie we włosy. Płacz nasilił się a krople słonej cieczy spływały po moich policzkach a potem po szyji. Usłyszałam jak grupka pijanych ludzi stoi nieopodal mnie i szepczą coś do siebie. Trzasnęłam drzwiami tak mocno że w pewnym momencie myślałam że szyba się zbiła. Na szczęście nie. Płakałam tak głośno że nawet nie usłyszałam gdy mój przyjaciel wsiadł do samochodu. Dopiero gdy poczułam jego ciepłą rękę podniosłam wzrok. Widziałam w jego oczach troskę. Bałam się że gdy wyjawię mu co się stało jego troska zmieni się w gniew. Położyłam głowę na zagłówku. Gdy Tyler odpalił silnik westchnęłam. Wiedziałam że gdy dojedziemy do domu będę musiała mu opowiedzieć o pocałunku z Natem. Sama nie wiedziałam dlaczego to zrobiłam. Dlaczego odwzajemniłam ten cholerny pocałunek? Byłam taka głupia..
Cała drogę pokonaliśmy w ciszy. Nie do końca ciszy.. Mój płacz roznosił się na cały pojazd. Tyler próbował mnie uspokoić ale na darmo. Byłam w takim stanie że większość jego słów nawet do mnie nie docierała. Gdy podjechaliśmy
Ciągle w myślach zadawałam sobie pytanie dlaczego? Dlaczego to zrobiłam? Dlaczego odwzajemniłam ten pierdolony pocałunek? Z zamyślenia wyrwał mnie głos Tyler'a
- jesteśmy - powiedział cicho i otworzył drzwi. Z tylnich siedzeń wziął moją torebkę i wysiadł z auta. Zrobiłam to samo nadal podciągając nosem
Gdy weszliśmy do domu nikogo nie było w środku. Głucha cisza. Weszliśmy po schodach do góry a potem do pokoju Tyler'a. Przywitał nas ucieszony Toby. Pogłaskałam psa i rzuciłam się na łóżko. Przetarłam twarz dłońmi rozcierając jeszcze bardziej niż miałam swój makijaż. Tyler usiadł obok mnie a Toby wskoczył na łóżko i położył się w nogach patrząc na nas.
- a więc? Co się stało? - powiedział niepewnie chłopak
- mogła bym najpierw pójść się umyć? - spytałam zmieszana nadal nie wiedząc jak dobrać słowa żeby mu powiedzieć co odpierdoliłam
- jasne, weź jakieś ciuchy z mojej szafy - uśmiechnął się i położyłJak powiedział tak zrobiłam. Wzięłam czarne spodenki z jego szafy i tego samego koszulkę która była na mnie za duża. Poszłam w stronę łazienki.
Po 20 minutowym prysznicu poczułam się nieco lepiej ale nadal w głowie miałam jego słowa "nie wierzę ci". Za każdym razem gdy przypominałam sobie z jaką obojętną miną mi to powiedział chciało mi się od nowa płakać. Zmyłam resztki makijażu i ubrałam ciuchy Tyler'a. Spanikowana krążyłam po dość dużej toalecie próbując ułożyć zdania które chciałam powiedzieć mojemu nic nie wiedzącemu przyjacielowi. Gdy w końcu znalazłam w sobie odwagę wyszłam z toalety i weszłam do pokoju. Tyler spojrzał na mnie i poklepał miejsce obok siebie. Usiadłam w wyznaczonym miejscu i schowałam twarz w dłoniach. Westchnęłam ciężko wiedząc że muszę mi to powiedzieć.

CZYTASZ
Never Tell Him
RomanceOpowiadanie kiedyś miało nazwę "złamaliśmy razem zasady" jednak została zmieniona na "never tell him" Książka o tym jak pewna 17-sto latka zakochała się w przyjacielu swojego brata.. Moją inspiracją były opowiadania "Złamaliśmy zasady" i "Pieprzony...