Promienie słońca które otuliły moja twarz obudziły mnie.
- cholera - mruknęłam
Usiadłam na łóżku i przetarłama twarz dłońmi. Złapałam za telefon i sprawdziłam godzinę
- 13:31... Na szczęście jest sobota. Nie mogę pozwolić sobie na opuszczenie kolejnych lekcji w poniedziałek... - mruknęłam do siebie i wstałam z łóżka.
Ciarki od bólu przeszły po całym moim ciele
- kurwa - krzyknęłam i usiadłam na łóżko
- co się stało?! - usłyszałam krzyk Zack'a z dołuNic nie odpowiedziałam i koślawym krokiem ruszyłam w stronę drzwi. Zobaczyłam Zack'a wchodzącego po schodach.
- domyśliłem się co się stało, trzymaj tabletki i wodę - podał 3 tabletki przeciwbólowe i szklankę wody.
- dziękuję - wsadziłam tabletki do buzi i wypiłam całą zawartość szklankiZack pomógł mi zejść na dół do salonu. Gdy weszliśmy zobaczyłam wszystkich chłopaków a pośród nich Isaac'a. Usiadłam obok niego i przywitałam się ze wszystkim.
- przyniosę ci śniadanie - powiedział Zack i ruszył w stronę wyjścia
- nie jestem głodna - Zack po usłyszeniu moim słów zatrzymał się i spojrzał na mnie pytająco
- przynieś jej jedzenie - powiedział stanowczo Isaac
- ale ja nie jestem głodna! Nie mam 5 lat żebyście za mnie decydowali - powiedziałam głośniej patrząc na Zack'a a potem na Isaac'a
- musisz coś zjeść - powiedział Isaac i wrócił do rozmowy z Jakem, Robinem i Danem przerywając tematWstałam z kanapy i ruszyłam w stronę kuchni. Isaac odprowadził mnie pytającym wzrokiem.
Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam Zack'a robiącego kanapki.
- Zack ja na prawdę nie jestem głodna - powiedziałam błagalnym tonem
- musisz coś zjeść młoda - powiedział stanowczo kładąc talerz na wyspę kuchenna.Przewróciłam tylko oczami i usiadłam. Patrzyłam się przez chwilę na kanapki a po chwili odsunęłam talerz
- nie mam apetytu - spojrzałam na Zack'a
- ISAAC'A! - zawołał goPo chwili zobaczyłam Isaac w drzwiach.
- co? - powiedział obojętnie
- przypilnuj ją żeby zjadła... muszę jechać coś załatwić z chłopakami - ostatnią część zdania powiedział przez zaciśnięte zęby
- spoko, poradzę sobie - powiedział i ruszył w moją stronę
- w to nie wątpię - powiedział i wyszedł z kuchniIsaac usiadł obok mnie a po chwili usłyszałam zamykające się drzwi. Zack i reszta wyszli z domu czyli jestem z nim sama...
- masz zamiar wcisnąć we mnie te jedzenie? - spojrzałam na niego z złośliwym uśmieszkiem
- jeśli będzie trzeba to tak - przysunął talerz bliżej mnie
- nie jestem głodna - odsunęłam talerz
- jesteś - przysunął talerzPrzez chwilę walczyliśmy ze sobą
- kurwa zjedz to cholerne jedzenie - walnął ręką w blat najwyraźniej zdenerwowany
Podskoczyłam lekko na krześle. Szczerze mówiąc przestraszyłam się jego nagłą agresją.
- przepraszma - przetarł ręką twarz
- czemu tak bardzo zależy ci abym to zjadła - spytałam patrząc na niego
- martwię się, od takiego czegoś zaczynają się zaburzenia odżywiania - mówiąc nie patrzył na mnie lecz na blatNic nie mówiąc wzięłam pierwszą kanapkę i wziąłam pierwszego gryza.
Ten spojrzał się na mnie z uśmiechem.
CZYTASZ
Never Tell Him
RomanceOpowiadanie kiedyś miało nazwę "złamaliśmy razem zasady" jednak została zmieniona na "never tell him" Książka o tym jak pewna 17-sto latka zakochała się w przyjacielu swojego brata.. Moją inspiracją były opowiadania "Złamaliśmy zasady" i "Pieprzony...