Rozdział 4

2.7K 44 16
                                    

- CO?! ON MA 22 LATA? - Tyler krzyknął
- Ciszej bo usłyszy - zasłoniłam mu usta dłonią
- przelizałaś się z typem który ma 22 lata.... I TO JESZCZE Z PRZYJACIELEM TWOJEGO BRATA - krzyknął znowu
- TAK, ZAMKNIJ SIE I BĄDŹ CISZEJ
- japierdole nie mogę w to uwierzyć... - Tyler udał że mdleje.
- Może w końcu nie będziesz dziew- oj przepraszam słońce, ciągle zapominam - Tyler przytulił mnie gdy zobaczył moja minę

Kiedyś na imprezie zostałam zgwałcona i w taki sposób straciłam dziewictwo. Teraz panicznie boję się bliższych kontaktów z mężczyznami... Isaac'owi zaufałam... Nie wiem czemu..

- Tak czy siak.. taka historia jest moja i Isaac'a...

Usłyszeliśmy pukanie i skrzypienie moich drzwi. A my odwróciliśmy się w stronę drzwi

- Jeśli już skończyliście rozmawianie o mnie to zapraszam na dół zjeść pizzę - Isaac zaśmiał się
- ale dopiero co jedliśmy - powiedziałam do Isaac'a
- To było o 11 a jest 15, dość długo rozmawialiście zapraszam na dół do kuchni. - zostawił uchylone drzwi za sobą

- On jest taki gorący - Tyler powiedział mi cicho do ucha żeby Isaac tego nie usłyszał
- Wiem - przewróciłam oczami

Wstałam z łóżka w celu wyjścia z pokoju ale Tyler mnie zatrzymał

- Słońce nie robisz już tego prawda? - powiedział z przejęciem w głosie
- jeśli chodzi ci o te ostrza na biurku to nie, nie wiem po co je tam trzymam - przytuliłam go szybko i zeszliśmy na dół.

Gdy weszliśmy do kuchni zapach pizzy unosił się w całym pomieszczeniu, usiadłam tam gdzie zawsze a Tyler na przeciwko mnie. Isaac podał nam talerze a swój postawił obok mnie. Tyler się tylko do mnie lekko uśmiechnął zauważając to jak blisko próbował ze mną być.

Isaac postawił pizzę na środku wyspy kuchennej i usiadł obok mnie i przez przypadek muskając moje udo. Udało mi się opanować emocje i w żaden sposób nie zareagowałam. Isaac tylko spojrzał na mnie z lekkim zdziwieniem ale nic nie powiedział i jadł dalej.

Po zjedzeniu pizzy Tyler pogadał ze mną jeszcze chwilę i wyszedł.

Po zamknięciu drzwi skierowałam się do góry w celu wykąpania sie.

- Gdzie idziesz? - spytał Isaac który pojawił się za moimi plecami
- wykąpać się - odpowiedziałam mu nawet nie odwracając się

Złapał mnie za nadgarstek i odwrócił do siebie. Nadal musiałam patrzeć do góry żeby spojrzeć mu w oczy.

- Ile ty masz wzrostu? - spytałam zdziwiona
- 2 metry
- O kurwa...

Stałam tak przez chwilę analizując jego ciało ale w końcu odwróciłam się i poszłam się wykąpać.

Wyszłam spod prysznica i owinęłam się ręcznikiem, przeczesałam swoje mokre włosy i ruszyłam w stronę pokoju.

Ubrałam czarne majtki z koronką na tyłku i czarny t-shirt. Była już jakoś godzina 17 więc nie miałam zamiaru nigdzie wychodzić.

Zeszłam na dół i zobaczyłam Isaac'a siedzącego na kanapie i popijającego piwo, przewróciłam oczami i usiadłam obok niego a ten odrazu położył rękę na moim udzie.

- Ty nie czujesz się zbyt swobodnie? - spytałam marszcząc brwi
- a ty nie czujesz się zbyt swobodnie chodząc w samych majtkach po domu?

Usiadłam na niego okrakiem i szepnęłam mu do ucha
- Jak bardzo ci to przeszkadza? - położyłam swoje ręce na jego ramiona i przez przypadek otarłam się o jego członka
- Robisz to poraz kolejny i tym razem już nie będę taki delikatny - syknął przez zęby

Położył swoje ręce na mój tyłek i mocno ścisnął, jęknęłam cicho.
- przestań - powiedziałam cicho
- zaraz sprawie że będziesz mnie błagać o to żebyś jęczała - powiedział poważnym tonem
Odchylił moje włosy na jedną stronę a druga zaczął całować i schodzić na ramiona i dekold.

Zrzucił mnie z swoich kolan i położył na kanapę. Znalazł się nade mną, jak zawsze. Kontynuował pocałunki na mojej szyji i dekolcie. Zaczął wsadzać mi rękę pod bluzkę a ja spanikowałam.

- Isaac, ja nie jestem gotowa.. - wstałam nagle i wyjęłam jego rękę spod mojej bluzki
- przepraszam.. - opuściłam wzrok na dół i zaczęłam bawić się palcami
- w porządku Emily, nie każdy w randomowym momencie jest gotowy stracić dziewictwo. - uśmiechnął się

Zabolały mnie te słowa.. na prawdę chciałbym być dziewicą i oddać mu ten zaszczyt bycia pierwszym.

Chyba zauważył że stałam się nagle cicha po tym jak powiedział te zdanie.

- Emily jesteś dziewicą prawda? - wziął mój podbródek i podniósł do góry

Nie wytrzymałam. Łzy zaczęły lecieć mi po policzkach

- Z kim i kiedy? - spytał
- Isaac ja tego nie chciałam, miałam wtedy 14 lat prawie 15... - jeszcze więcej łez leciało mi po policzkach
- to było w wakacje na domówce u Tylera... Jakiś jego kolega zaprosił swoich kolegów.. i z jednym zaczęłam rozmawiać.. nawet w porządku się z nim rozmawiało przez co głupia mu zaufałam... - zaczęłam szlochać
- Emily słońce spokojnie - przytulił mnie mocno

Usiadłam mu na kolanach, tym razem nie żeby go sprowokować ale żeby być jak najbliżej niego. Przytulałam go jak najmocniej potrafiłam i szlochałam mu w koszulkę.

Po 10 minutach płakania zasnęłam w jego ramionach. Jego piękne perfumy i mocny uścisk pomogły mi zasnąć. Przez sen czułam jeszcze jak głaszcze mnie po włosach co sprawiało dużą przyjemność. Spałam na nim przytulona do jego klatki piersiowej a on mnie nie próbował wykorzystać.. to było dla mnie coś nie spotykanego

Większość mężczyzn których poznałam to jebani zboczeńcy którzy lecieli tylko na mój wygląd a Issac, Tyler i mój tata to jedyni mężczyźni w moim życiu którzy patrzą na wygląd ale też na charakter. Nawet Zack, Jake, Robin i Dan patrzą w większości przypadków na wygląd.

Przepraszam że ten rozdział jest taki krótki ale nie zbyt miałam pomysł co dalej pisać.

Never Tell Him Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz