73.

109 18 3
                                    

- Nie musiałeś być wobec niego taki agresywny. Chłopczyk się jeszcze by się popłakał z bólu.- rzucił rozbawiony Joong, zbijając z Seonghwą po kryjomu piątkę. Park uśmiechnął się do szarowłosego dumnie. Spodziewał się, że tamten być może zacznie robić mu wyrzuty za zbyt personalne traktowanie ich potyczek, jednak najwyraźniej był równie nimi poirytowany, co i Hwa.

Anton, czerwieniąc się ze złości oraz wstydu, natychmiast podniósł się do góry, wpatrując się ze wściekłością w bruneta. Powinien był go poważniej potraktować, ale specjalnie próbował być delikatniejszy, by nie wyrządzić mu krzywdy, tym samym kompromitując się w oczach całego zespołu. Najtrudniej było przełknąć gorycz przegranej i to tak żałosnej jak ta.

Tak czy siak, cel został osiągnięty, gdyż ten nie zaczepiał już Hongjoonga, a ściślej mówiąc, nie odzywał się do żadnego z ich piątki. Co innego Gino, który zaczął dostrzegać w nich potencjał. Zauważał, że z każdym dniem się rozwijają, co mogło naprawdę przyczynić się do wzmocnienia ich drużyny. Był pod wrażeniem celności Jeonga, będącego w stanie postrzelić kogoś z naprawdę sporej odległości. Hongjoong był doskonałym łucznikiem, a Jongho potrafił sprawdzić położenie największych oddziałów, jakie mogłyby im zagrażać. Seonghwa stanowił kumulację wszystkich cech, które winien mieć człowiek postawiony w takich okolicznościach. Gino poważnie zastanawiał się nad tym, czy ci nie okażą się być wkrótce najlepszym nabytkiem w ich grupie.

A utwierdziły go w tym zdarzenia z kolejnych dni.

Ich codzienność polegała głównie na szukaniu rzeczy niezbędnych do funkcjonowania oraz powolnego przemieszczania się w stronę granicy z Tajlandią. Zbierali zapasy, w obawie przed tym, że później przez dłuższy czas nie natknął się na nic, co mogłoby wypełnić luki w ich ekwipunku. Nie chodziło jedynie o jedzenie oraz napoje, ale również zapalniczki, baterie, alkohol, który był łatwopalny a tym samym niezwykle przydatny, zapałki, gaz w butlach, czy benzynę. Hongjoong jednak uważał, iż najważniejszym, w co muszą się uzbroić, była broń oraz wiedza. Kiedy pozostali zajęci byli rabowaniem sklepów, on przechadzał się po ulicach w poszukiwaniu czegoś, co byłoby cenniejsze.

Zatrzymał się przy niewielkim sklepiku z antykami, nie będąc szczególnie zaskoczony faktem, że był w najlepszym stanie ze wszystkich w promieniu wielu kilometrów. W przeciwieństwie do pozostałych lokali, nie miał wybitych witryn, a z asortymentu prawie nic nie zginęło. Wszedł do środka zaintrygowany, uważając że kilka minut go nie zwabi. Natychmiast przywitał go charakterystyczny zapach starości, po czym kichnął czując jak oblepia go kurz.

Na regałach stało mnóstwo starych aparatów, klisz, pamiętających zamierzchłą przeszłość gramofonów, odtwarzaczy do kaset wraz z masą filmów, na nich zapisanych. Leżały tam nawet walkmeny, a Honga ogarnęła jakaś głęboka nostalgia, ponieważ pamiętał, że jego siostra miała taki i zawsze jej go zazdrościł. Zdjął jednego z półki, wzdychając ciężko, bo jedyne o czym był w stanie myśleć w tamtym momencie, to widok swojego starego domu, zagraconego pokoju Hyunbin, z którego go wyganiała. Pamiętał swój ulubiony kąt w salonie, gdzie zawsze samotnie się bawił i zapach książek, które po raz pierwszy przeczytał. Nie były to całkowicie dobre wspomnienia, ale mimo wszystko, po tym co się zadziało w jego życiu, wiele by dał, żeby znów się tam znaleźć. W tych czterech ścianach i poczuć, że ma się coś swojego, swoje miejsce na ziemi.

Wsunął do kieszeni małe urządzenie, słuchawki oraz dwie przypadkowe kasetki, a następnie wyszedł pospiesznie na zewnątrz, starając się odegnać od siebie tę chwilę słabości. Nagle zatrzymał się, widząc, że za rogiem znajduje się grupka nieznajomych, ubranych jednakowo, w ciemne skafandry. Każdy z nich trzymał przy sobie broń i przyglądali się Mairag, która nieopodal w małej kawiarni szukała czegoś, co mogłaby wykraść. Z kolei oni czaili się, aby ją zaatakować. Jeden z nich zdążył załadować już magazynek.

Before the next one dies|  Ateez| SeongjoongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz