24 lutego 2005, czwartek
Marta i Michał nie odzywają się do siebie. Są na siebie wkurzeni od tej historii z jego sekretem. Przykro mi się robi, gdy widzę, jak na siebie patrzą. Jakby chcieli się pozabijać.
A ja?
Zadziwiająco normalnie ostatnio gadamy. Pytałam Michała, czy mówił Jaśminie, że o nich wiem.
–Mówiłem, że KTOŚ wie – powiedział.
Biedny chłopak... Nie ktoś, tylko cała szkoła...
Ale postanowiłam nie wyprowadzać go z błędu.
25 lutego 2005, piątek
Tak dłużej nie może być. Mój pamiętnik to tylko Michał, Michał, Michał, Michał... Michał to, Michał tamto... A on już nawet nie jest moją sympatią! Jak może nią być, skoro ma dziewczynę? Jak może nią być, skoro jest taki dziecinny?
Ja byłam jakaś zdrowo rypnięta!
Dopiero teraz to widzę!
Lubię go, ale tak się ślinić z tego powodu? Przecież to jest... TO JEST ŻAŁOSNE!
Przecież w moim życiu dzieje się wiele ciekawych rzeczy. I nie wszystko kręci się wokół niego.
Obiecuję, że od teraz urozmaicę moje notatki, bo mam wiele do opisania. Marnuję się. Marnuję mój pamiętnik na chłopaka, który nigdy nie odwzajemniał moich uczuć!
Kiedyś będę tego żałować. Nie chcę, aby tak było.
***
A jeszcze co do Michała...
Życzę jak najlepiej jemu i Jaśminie (mimo, że jej nie cierpię). Wiem, że i tak w końcu zerwą (w końcu są trzynastolatkami) więc niech się nacieszą tym swoim "chodzeniem" póki mogą. Nie opłaca się do nikogo żywić negatywnych uczuć. Bo i po co?
Ja i Michał będziemy mieć jeszcze pewnie wiele innych sympatii, a najważniejsze jest to, że dobrze się dogadujemy jako kumple. Bo chyba dobrze się dogadujemy? Wydaje mi się, że nie jest już na mnie zły... Przynajmniej takie odniosłam wrażenie.
Mam nadzieję, że nie jest już na mnie zły...
CZYTASZ
Pamiętnik Ady
Teen FictionIlustrowana przeze mnie książka inspirowana moimi pamiętnikami, które pisałam jako gimnazjalistka w latach 2004-2005. "Drodzy czytelnicy - mam na imię Ada i mam 13 lat. Jestem wrażliwa i radosna. Uwielbiam pisać i rysować - piszę pamiętniki odkąd...