6 dni później...
Jestem znowu w szpitalu na kilku dniowej kontroli za dwa dni wychodzę i ponownie wracam do szkoły, a Leo będzie mnie wypytwal czemu znowu mnie nie było.
Już powoli zaczyna mnie wkurzać ta choroba, przez nią nie mogę robić wielu rzeczy. Czuję się tak bardzo ograniczona.
Dziś ma przyjechać do mnie tata w odwiedziny, a tak serio to podpisać jakieś papiery i dowieźć mi zapasy słodyczy.Od Tata:
"Będę za 10minut z Ally, nie będziesz zła?"Do Tata:
"Nie no luzik, to ja czekam :*"Od Tata:
"Oki doki :*"Oj tato... Czasami zachowuje się jak dziecko...
Pomyślałam, że przejdę się po nich pod szpital, przy okazji znajdę do Olivi i oddam jej książkę która mi pożyczyła ostatnim razem.
Olivia ma numer sali 148, a ja 143 więc nawet blisko.
Kiedy już miałam wchodzić zauważyłam, że nie jest sama ale z.....
CZYTASZ
Nikt o tym nie wie. || L. D.|| ZAKOŃCZONA
Fanfiction- Zdałam test. -Ciążowy?- zaczął mnie drażnić. -Wal się Devries- walnęłam go w ramię, a on mnie przytulił! What?! NIE POLECAM, PONIEWAŻ PISAŁAM JĄ DAWNO TEMU I JEST PO PROSTU SŁABA HA HA #627 w ff - 2.01.17 #512 w ff - 3.01.17 #400 w ff - 4.01.17 #3...