Podniosłam głowę do góry a przedemną stał Leo.
-Alex słuchaj Olivia nie chciała żeby to wyszło jakoś chamsko po prostu była bliska śmierci i teraz się cieszy, że dostała drugą szansę- kucnął przy mnie i oparł się o moje kolana- powiedz coś.
Nie wiedziałam co powiedzieć..
-Proszę cię nie bądź smutna... Jesteś ślina napewno z tym wygrasz i w przyszłości będziemy mieć dużo dzieci i będziemy szczęśliwi- co??!?? Czy on mi właśnie coś proponuje?! Lolz.
-Co?- spytałam po długiej ciszy.
-No bo tak jakby lubię cię bardzo i chciałem żeby to było w bardziej romantycznym miejscu, ale dłużej nie wytrzymam...- chwilę się zastanawiał- Alex tu słodki pierniku czy chcesz zostać moją dziewczyną i w przyszłości robić że mna dzieci?- zaśmiałam się na to drugie.
-Te pierwsze to oczywiście, a to drugie to się zastanowię- wybuchliśmy głośnym śmiechem, a ludzie którzy przechodzili obok się oglądali.
-Od początku mi się spodobałaś, ale myślałem, że utknąłem w friendzone.
-Serio? To ja też tak myślałam.
-Kocham cię Alex- pocałował mnie delikatnie w usta.
-Kocham cię Leo- odwzajemniłam pocałunek.
CZYTASZ
Nikt o tym nie wie. || L. D.|| ZAKOŃCZONA
Fanfiction- Zdałam test. -Ciążowy?- zaczął mnie drażnić. -Wal się Devries- walnęłam go w ramię, a on mnie przytulił! What?! NIE POLECAM, PONIEWAŻ PISAŁAM JĄ DAWNO TEMU I JEST PO PROSTU SŁABA HA HA #627 w ff - 2.01.17 #512 w ff - 3.01.17 #400 w ff - 4.01.17 #3...