*Alex*
Poszliśmy do pokoju Leo był sam w domu w sumie tak jak ja zawsze.
Wieczorkiem idziemy wkraść się do domu na przeciwko, wiem to nielegalne, ale ciii nikt się nie dowie.-Czuj się jak u siebie- powiedział po czym sam rzucił się na łóżko.
-Luzik, byłam już u ciebie dużo razy jakbyś nie pamiętał- wystawiłam mu język i usiadłam na łóżko obok bruneta.
Już nic nie mówił tylko pokręcił głową.
-Nudzi mi sie -po chwili zaczęłam narzekać.
- To może obejrzymy film?- spytał po długiej chwili nudy.
-Okej możemy.
-No możemy, to włącz coś, a ja idę zrobić popcorn- wstał z łóżka podając mi przy okazji swojego laptopa i wyszedł.
I co ja mogę włączyć chwilkę się zastanawiałam po czym włączyłam youtube i odpaliłam jakąś playlistę, a co ja tam będę filmy wybierać nie umiem.
Siedziałam i spiewałam sobie pod nosem po chwili czułam jak ktoś mnie czymś rzuca.
-Lender bo jak cię zabije nie będzie tak zabawnie!- zaczęłam go gonić po całym piętrze.
Idiota rzucał mnie smacznym popcornem.
Nagle Leo się przewrócił wywalając przy tym jedzonko.-Ała - zaczął narzekać, a ja że śmiechu wylądowałam obok niego.
-Hahahaha ty naprawdę jesteś głupi- zaczęłam się śmiać coraz głośniej.
A ten rzucił we mnie resztkami popcornu i zaczął jeść.
Oj Leo co ja z tobą mam...
CZYTASZ
Nikt o tym nie wie. || L. D.|| ZAKOŃCZONA
Fanfiction- Zdałam test. -Ciążowy?- zaczął mnie drażnić. -Wal się Devries- walnęłam go w ramię, a on mnie przytulił! What?! NIE POLECAM, PONIEWAŻ PISAŁAM JĄ DAWNO TEMU I JEST PO PROSTU SŁABA HA HA #627 w ff - 2.01.17 #512 w ff - 3.01.17 #400 w ff - 4.01.17 #3...