23.Zobaczymy kto kogo pierwszy zgwałci.

2.3K 123 36
                                    

Właśnie stoimy pod domem Charliego i czekamy aż otworzy nam drzwi. W końcu raczył otworzyć.

-Siemano- przybyli sobie piątki razem z Leo.

-Hej- powiedziałam nieśmiało.

-Hej, a ty pewnie jesteś Alex- wow zgadłeś, chyba jestem niemiła w swoich myślach wobec niego, ale sorry stresuje się.

-Tak-uśmiechnęłam się- a ty pewnie Charlie.

Po nudnym przywitaniu, bo nie oszukujmy się przywitania zawsze są drętwe i nudne. Charlie zaprowadził nas do pokóju gdzie możemy spać.

-Nie będziecie źli jeśli powiem wam, że mam tylko jeden pokój gościnny?- spytał szeroko się uśmiechając.

-Jak dla mnie pasuje- powiedział zadowolony brunet.

-Okej- rzuciłam obojętnie.

-I jest jeszcze jedno- otworzył drzwi od pomieszczenia- w gościnnym jest tylko jedno wielkie łóżko.

-Będę mógł cię zgwałcić w nocy- zwrócił się do mnie Leo z miną pedofila po raz drugi tego dnia.

-Oki, nie ma sprawy-odpowiedzialam Charliemu- a ty Leo zaraz wylądujesz na kanapie.- to było mi obojętne albo i nie, bo mega lubię Leo i to jest okazja żeby zobaczyć go bez koszulki. Omg co ze mną jest nie tak.

-Czyli zgwałcę cię dzisiejszej nocy- zaczął się śmiać razem z Charliem.

-Zobaczymy kto kogo pierwszy zgwałcił- pokręciłam tylko głową i weszłam do pokoju a od Charlsa słyszałam tylko "uuuu".

Nikt o tym nie wie. || L. D.|| ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz