5. Wiem, że Alex jest chora.

3.4K 172 13
                                    

-Część -zaczęłam skrzeczyć tym swoim niewinnym głosikiem, Lisa przewróciła oczami, a ja się lekko zaśmiałam z całej sytuacji.

-No pa, nikt cię tu nie chce- powiedziałam, a ona tak po prostu usiadła pomiędzy nami ugh.

-No dobra co chcesz- spytała po chwili Lisa.

-Alex miała udowodnić, że jest niegrzeczną dziewczynką- yhym ciekawe jak- Kto chce w bitwie na kieliszki wódki, czyli kto wypije najwięcej wygrywa!!!- zwróciła się do tlumu, a obok nas zebrało się sporo ludzi. To się nie skończy dobrze, przecież  ja nie mogę pić to pogorszy leczenie.
Ale nie chcę też zepsuć sobie reputacji i żeby ta idotka się nie cieszyła.

Raz się żyje co nie...

-Zgoda- sama nie wierzę że to robię, mieliśmy zaczynać, ale ktoś nam przerwał dzięki Bogu.

*Leo pov*

Alex powiedziała, że za chwilę wraca, a ja zaczynałem kolejną butelkę i gadałem z kumplami o wszystkim.
Po długiej chwili nie wracała za to usłyszałem, że coś się dzieje, no w końcu bo myślałem, że się tutaj zanudzę.

-Czyli kto wypije najwięcej wygra- zdążyłem usłyszeć tylko koniec zdania.

-Zgoda- Usłyszałem tylko ciche słowa dziewczyny i już wiedziałem, że to Alex.

Trzeba coś wymyślić, wiem że Alex jest chora, wczoraj przypadkowo kiedy odwiedziałem moją kuzynkę Olivię usłyszałem jak lekarze gadają o Alex.
Ale wracając do imprezy, w końcu wpadłem na typowy pomysł, ale mam nadzieję, że zadziała.

Poszedłem do DJ, którego akurat nie było wziąłem szybko mikrofon i zacząłem mówić.
Luke jest już uchlany w trzy dupy, więc nawet się nie zczai.

-Uwaga rodzice Luka wrócili, trzeba szybko spadać- szybko poszedłem po Alex i wyszliśmy szybko z budynku.
Po jej minie można było wywnioskować, że jej ulżyło.

Nikt o tym nie wie. || L. D.|| ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz