29. Skąd wiedziałaś?

2K 98 27
                                    

Spojrzałam przerażona na Chloe i zaczęłam panikować, miałam ochotę schować się do szafy lub skoczyć przez okno.

-Charlie wchodź!- krzyknęła blondynka. Co skąd ona wiedziała?

-Chciałem wam powiedzieć, że zamówiliśmy pizzę.-powiedział zmieszany Charls wchodząc do pokoju.

-Skąd wiedziałaś, że to Charlie?- po chwili spytałam.

-A zgadywałam- machnęła ręką.

-Dobra, a ile słyszałeś?- zwróciłam się do blondyna.

-Hmm a co miałem słyszeć... No może troszkę- Chleo spojrzała na niego zabójczym wzrokiem- No dobra wszystko- A taki cwaniak.

-Przynajmniej to nie Leo- powiedziałam już spokojnie.

-Charlie skarbie, jakby Leo coś pytał ty nie słyszałeś jasne?- spytała blondynka- bo jeśli Leo dowie się tego od ciebie to już nie żyjesz.

*********
*Leo pov*

Impreza zaczęła się jakąś godzinę temu przez ten czas zdążyłem trochę się napić, ale jeszcze się jakoś trzymam w porównaniu do innych ludzi.

Po dłuższym tańcu usiadłem na kanapie i sprawdzałem social media, po chwili dostałem sms.

Amy:
Hej, pomożesz mi w czymś?

Leo:
Tobie zawsze o co chodzi?

Amy:
Bo chcę zniszczyć taką jedną dziewczynę z naszej szkoły, ale to wymaga czasu i twojej pomocy

Leo:
A dlaczego chcesz ją zniszczyć?

Amy:
Mam powód, ale to nie na sms. Dobra już muszę iść pa :*

Leo:
No pa

Amy ostatnio stała się moją internetową przyjaciółką. Chodzimy razem do tej samej szkoły i się jeszcze nie widzieliśmy dziwne co nie?
Skoro potrzebuje mojej pomocy to jej pomogę.

**************
Hejo pierniki!!!!

Oki doki
mialo byc jakos inaczej, ale niech bedzie 😂

od soboty do poniedzialku czyli przez cale swieta postaran sie zrobic gigantyczny maraton 😁😍😂

co tam u was wg?

i dzieki wielkie za ostatnie komentarze i gwiazdeczki aww fenks 😍💖💖💖💖

Nikt o tym nie wie. || L. D.|| ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz