67. Jestem w ciazy...

1.7K 83 24
                                    

Wróciłam do domu była już 19:35 super..
Postanowiłam chwilę odpocząć na kanapie, zdążyłam się położyć, a dostałam sms'a.

Leo:
Będę po ciebie o 20:45 :*

Ja:
Oki doki :*

Już nic nie pisał, więc poszłam do kuchni coś zjeść.
Postanowiłam, że mam ochotę na kanapki z masłemorzechowym.

*********

Właśnie zadzwonił dzwonek do drzwi, a ja już byłam gotowa, więc poszłam szybko otworzyć brunetowi.

-Hej księżniczko-pocałował mnie w policzek.

-Hej książę- zaśmiałam się.

-Gotowa?- Spytał trzymając moją rękę.

-Ja tak, ale jestem ciekawa czy ty też -zaczęłam go drażnić.

-ha ha ha, chodź już- pociągnął mnie i wsiedliśmy do samochodu.

- A to twój samochód?- zapytałam, bo w sumie wiedziałam, ze ma prawko, ale o samochodzie nic.

-Nie, mojej mamy, ale ona jest u swoich koleżanek więc ciii.

*********

Już jesteśmy około dwóch godzin w klubie. Ja nic nie pije pod pretekstem, że niby prowadzę, bo też mam prawko, a Leondre może szaleć.

Wyszliśmy się chwilę przewietrzyć na zewnątrz, usiadłam na ławce, a brunet obok mnie.

-A tak serio czemu nie pijesz?- zapytał po długiej chwili ciszy.

Powiedzieć mu czy nie powiedzieć, chociaż obiecał mi, że zawsze będzie ze mną.

-Bo będę prowadzić.

-Pytam poważnie- i ta jego mina.

-Odpowiadam poważnie- spojrzał na mnie i czekał na poprawną odpowiedź- no dobra... Pamiętasz jak mówiłeś, że nigdy mnie nie zostawisz i zawsze przy mnie będziesz?

-Tak- przytaknął wesoły.

Raz....

Dwa....

Trzy...

-Jestem w ciąży- wydusiłam z siebie i spóściłam głowę.

•••••••••••••

Heja co tam?

ja oficjalnie zaczynam ferie jej 💪😂

i dziekuje wam z calego serduszka, ze to czytacie i komentujecie 💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖

wczoraj wybilo mi #300 miejsce w ff 😂💪

Nikt o tym nie wie. || L. D.|| ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz