-Co ty tu robisz? Lekcje już dawno się zaczęły.
Warknął w moją stronę ale gdy zobaczył moją minę jego głos złagodniał.
-Czemu nie poszłaś na lekcje? Nie słyszałaś dzwonka?
Zapytał patrząc mi prosto w oczy. Gdy już chciałam odpowiedzieć, że się zgubiłam, Dean zabrał głos.
-A może po prostu wolała ze mną pogadać. Myślę, że Clary nie potrzebuje ochroniarza. Sama umie o siebie zadbać i znajduje sobie świetnych nowych znajomych. Widocznie starzy jej już nie wystarczają.
Zanim Luke zdążył by cokolwiek odpowiedzieć, rzuciłam ostrzegawczo.
-Dean.
Jak na zawołanie znalazł się przy mnie, zwinnie wymijając bruneta. Złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie. Nieoczekiwanie pięść Luke'a znalazła się na twarzy Dean'a z głośnym ostrzeżeniem.
-Nie dotykaj jej.***********************************
Hejka!
No to tak żeby już nie przedłużać, to praktycznie to co zawsze. A i uznałam, że rozdziały będą raczej właśnie tej długości albo trochę dłuższe ale postaram się, żeby pojawiały się częściej.Buziaki,
Asia.
CZYTASZ
Mój przyrodni brat dupek
Ficção Adolescente"I właśnie w tej chwili przypominam sobie najgorszą rzecz jaka mnie spotkała. Mam brata. Starszego. Przyrodniego. Z całego serca i szczerze go nienawidzę. Zresztą z wzajemnością." Okładkę wykonała @yenneferslut, której z całego serduszka dziękuję. �...