Mój przyrodni brat dupek

28

Brązowooki westchnął cicho. Oddał mi czerwony kubeczek, na którego dnie zostało już bardzo mało alkoholu. Bez wahania wypiłam gorzką ciecz jednym haustem. Wódka paliła mój przełyk ale reszta ciała domagała się więcej. Nic nie mogłam na to poradzić. Znowu wypełniłam plastikowe naczynie. Tym razem po same brzegi. Spojrzałam na parkiet i od razu tego pożałowałam. Zobaczyłam Luke'a, który tańczył z wysoką i szczupłą dziewczyną. Jej ognisty kolor włosów tylko potęgował niezbyt pochlebne wrażenie jakie wywierała na mnie jej bardzo roznegliżowana sukienka, ledwo zasłaniająca jej duże pośladki. Nie miała stanika, przez co przez materiał idealnie było widać kształt i zarys jej piersi. Powstrzymałam odruch wymiotny, nadal patrząc na Luke'a przyciskającego tą dziewczynę do swojego ciała. Za jednym razem wypiłam całą zawartość kubeczka, który trzymałam w dłoni. Gęsta ciecz spływała po moim gardle, przynosząc chwilowe i zgubne ukojenie. Zmusiłam się do odwrócenia wzroku od widoku, przez który kłuje mnie serce, i spojrzenia na twarz Camerona, która wyrażała dezaprobatę. Chyba nie był zadowolony, że wypiłam tyle naraz.

***********************************
Hej.
Był dialog to teraz macie opis. Pytania (nadal nie wszystkie ale bardzo się staram). Miłego czytania.

Cameron

Jakbyś zobaczył Clary i Luke'a podczas pocałunku, co byś sobie pomyślał?

Ja... *chwilę milczy* Chyba pękło by mi serce... *mówi lekko drżącym głosem* Ale przecież Clary mi tego nie zrobi... *mówi niezbyt pewnie* Poza tym... Luke to jej brat... To byłoby chore. *dodaje cicho*

Clary

Wolałbyś całować się z Cam'em, czy z Luke'iem?

Ciężko decydować o takich rzeczach, kiedy wie się, jak robi to jedna osoba, ale nie wie jak druga. *chwila ciszy* Nie powinnam całować się z Luke'iem... *mówi z lekkimi wyrzutami sumienia* Nie chcę też zranić Cama... To dobry chłopak. *uśmiecha się delikatnie* Powinien znaleźć sobie wspaniałą dziewczynę, z którą będzie szczęśliwy... *gdy to mówi, czuje lekkie ukłucie w sercu*

Buziaki,
Asia.