Przewracam oczami, zakładam kask i wsiadam na motor. Chłopacy idą w moje ślady. Po chwili na środku prowizorycznego toru staje długonoga blondynka w krótkiej skórzanej spódniczce, która w dłoni trzyma czarno-białą flagę. Słychać głośny warkot odpalanych silników.
-Wygraj.
Szepczę do Luke'a, oplatając go mocno ramionami w pasie. Dziewczyna daje znak, że wyścig się zaczyna. Mój brat, dosłownie sekundę przed ruszeniem, odwraca twarz w moją stronę i mówi.
-Trzymaj się mocno kochanie.
Wszyscy ruszają z piskiem opon. Na prowadzenie wysunął się jakiś masywny mężczyzna. Za nim jedzie chłopak, który, jako jeden z nielicznych, wiezie ze sobą dziewczynę, która mocno go obejmuje i co jakiś czas piszczy w jego plecy. Wtulam się mocniej w Luke'a. Gdy ten przyspiesza, zaciskam nogi na jego udach. Praktycznie równo z nami jadą dwa motory. Jeden, na którym jedzie młody chłopak z niebieskimi włosami, które widzę tylko dlatego, że jako jedyny nie założył kasku. Drugi, który prowadzi Gabe. Kilka metrów za nami trzyma się Cameron. Staram się nie dekoncentrować Luke'a.-Wsiadaj malutka.
Powiedział aniołek, wskazując na maszynę stojącą na podjeździe. Kręcę głową.
-No chodź Clary. Będzie fajnie.
Namawia mnie jeszcze chwilę, aż w końcu ulegam. Siadam pomiędzy Gabe'em, a kierownicą.
-Jedź powoli, dobrze aniołku?
Pytam cichutko, zaciskając dłonie na jego udach.
-Jasne malutka. Trzymaj się mocno.
Szepnął, całując mnie w czubek głowy.Przekroczyliśmy linię mety. Nie wiem, kto wygrał. Nie wiem, czy skończyliśmy wyścig przed Gabe'em. Nic nie wiem. Nie wiem nawet, czy wspomnienia same wróciły, czy chciałam myśleć tylko o nich, żeby nie zwracać uwagi na to, z jaką prędkością jedziemy.
***********************************
Hej.
Chciałam szybko dodać ten rozdział, więc pod nim nie będzie odpowiedzi na żadne pytanie. Nie do końca wiedziałam, jak opisać wyścig i w ogóle, więc jak ktoś ma jakieś sugestie albo coś, co poprawić itd. to z wielką chęcią poczytam. W ogóle przepraszam, że tak późno ale miałam mały problem z wattpadem. Miłego czytania.Buziaki,
Asia.

CZYTASZ
Mój przyrodni brat dupek
Teen Fiction"I właśnie w tej chwili przypominam sobie najgorszą rzecz jaka mnie spotkała. Mam brata. Starszego. Przyrodniego. Z całego serca i szczerze go nienawidzę. Zresztą z wzajemnością." Okładkę wykonała @yenneferslut, której z całego serduszka dziękuję. �...