74

2.6K 116 3
                                    

Nie skomentowałam jego pewności, co do tego, że idziemy razem na tą kolację. Poszłam do łazienki i wzięłam z podłogi swoją bieliznę. Gdy wracałam z nią w rękach do pokoju Camerona, zobaczyłam mężczyznę siedzącego na kanapie. Tak się przestraszyłam, że odskoczyłam lekko do tyłu, uderzając w szafkę stojącą przy ścianie i robiąc przy tym trochę hałasu. Brązowowłosy odwrócił się w moją stronę i spojrzał na mnie z wymalowanym na twarzy zdezorientowaniem.
-Clary! Wszystko w porządku?!
Krzyknął zaniepokojony Cameron. Przełknęłam głośno ślinę, nie spuszczając wzroku z mężczyzny, który właśnie wstawał z kremowej kanapy.
-Tak!
Odkrzyknęłam do chłopaka, który był w swoim pokoju, gdy facet z błękitnymi tęczówkami stał już przede mną.
-Dzień dobry. Jestem Jason.
Powiedział, lekko się uśmiechając i wyciągając w moją stronę rękę.
-Dzień dobry. Clary.
Oznajmiłam, lekko ściskając jego dłoń. Z pokoju obok wyłonił się Cameron. Wyglądał na zdezorientowanego.
-Ja... Hmm... Widzę, że już się poznaliście.
Chłopak, który był w samych bokserkach, podrapał się po karku. Spojrzał na mnie i szybko chwycił swoją bluzę, która leżała na oparciu fotela. Stanął za mną i, przytulając mnie od tyłu, przykrył mnie granatowym materiałem.
-To mój tata.
Szepnął mi na ucho. Mężczyzna stojący przed nami uśmiechnął się, spoglądając wymownie na moją dłoń, w której nadal ściskałam swoją koronkową bieliznę.

***********************************
Hej.
To się porobiło... Jak Wam się podoba nowa okładka? A teraz jedno pytanie.

Gabe

Przytulisz mnie?

No wiesz... *chwilę myśli* W sumie to Cię nie znam ale... Ładnym dziewczynom się nie odmawia. *uśmiecha się zadziornie*

Miłego czytania!

Buziaki,
Asia.

Mój przyrodni brat dupekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz