76

2.6K 107 32
                                    

Cameron

Co jakiś czas zerkałem kątem oka na moją księżniczkę. Jest taka piękna.

Will stał w drzwiach poprawiając fioletowy krawat.

Ulubiony krawat mojej siostry.

Uśmiechnął się, gdy mnie zauważył.
-Wiesz w co będzie ubrana?
Zapytał konspiracyjnym szeptem. Z zapałem kiwnąłem głową na tak.
-W tą sukienkę, w której była na twoich urodzinach. W tą pasującą do tego twojego krawatu.
Szepnąłem wskazując na materiał obwiązany w okół jego szyi. Uśmiechnął się, po czym zawiesił swój wzrok na czymś, co znajdowało się za mną. Odwróciłem się szybko i zobaczyłem Jess schodzącą powoli po schodach. Gdy do nas podeszła, Will na powitanie pocałował wierzch jej dłoni. Moja siostra założyła czarne botki na lekkim obcasie i wyszła ze swoim byłym chłopakiem na romantyczną kolację. Gdy tylko drzwi się za nimi zamknęły, Maddie zaczęła cicho płakać w swoim pokoju.

Zaparkowałem pod domem Clary. Szybko wyszedłem z samochodu, obszedłem go dookoła, otworzyłem drzwi pasażera i pomogłem wysiąść mojej kruszynce. Uśmiechnęła się do mnie, a moje serce zaczęło szybciej bić. Weszliśmy do budynku, trzymając się za ręce.

***********************************
Hejka.
Bardzo Wam dziękuję za 16. miejsce w kategorii dla nastolatków 😘❤ Miłego czytania!

Buziaki,
Asia.

Mój przyrodni brat dupekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz