21

7K 254 22
                                    

Gdy się obudziłam, Luke'a nie było już w pokoju. Przez chwilę nawet myślałam, że to, co wydarzyło się wczoraj to tylko sen, jednak to było zbyt realistyczne, zbyt nieprawdopodobnie prawdopodobne. Powoli wstałam z łóżka, podeszłam do drzwi i je otworzyłam. Po kilku krokach potknęłam się o coś i upadłam na podłogę. Wydałam z siebie zduszony krzyk.
-Cholera.
Mruknął Luis, przez którego teraz leżę na panelach.
-Jeszcze pięć minut.
Dodał cicho, zakrywając twarz dłońmi. Kto normalny śpi na podłodze? Gdy doczołgałam się do niego bliżej aż za dosadnie dostałam odpowiedź. Musiał mieć potwornego kaca. Pachniał wódką, oczy miał podkrążone, a po nocy spędzonej na posadzce pewnie wszystko go bolało. Za poduszkę robiła mu zwinięta bluza. Postanowiłam go dłużej nie męczyć. Gdy przechodziłam przez salon przeżyłam kolejny szok. Na kanapie, przykryty kocem, leżał Cam. Gdy mnie zobaczył, uśmiechnął się leniwie. W jego żyłach chyba nadal krąży alkohol. Podeszłam do niego i spojrzałam mu w oczy.
-Rick odsypia w piwnicy, a Luis miał spędzić noc w pokoju gościnnym ale z tego co zauważyłem nie dotarł tam.
Usłyszałam za sobą głos Luke'a. Odwróciłam się i ujrzałam jego zaspaną twarz. Był bez koszulki, włosy miał roztrzepane równie mocno, co Cameron. Brunet stał, patrząc na mnie i popijając kawę z mojego ulubionego kubka.

***********************************
Hejka.
Mamy kolejny rozdział. W sumie to chyba najlepsza impreza zaczęła się, jak Clary poszła spać... Dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze. Bardzo mnie to motywuje. Tak w ogóle to wiem, że może dla niektórych nie jest to żaden sukces ani nic ale dla mnie jest, więc to napiszę. To opowiadanie jest na 171. miejscu w kategorii dla nastolatków! Bardzo Wam dziękuję 😘 Dobra. Teraz odpowiedzi na pytania.

Luke

Co byś zrobił, gdybyś pewnego dnia obudził się w ciele Clary?

Zależy... Na pewno zastanawiałbym się, co się dzieje z moim ciałem... *chwilę myśli* W każdym razie pewnie unikałbym wszystkich chłopaków, chodzenia do łazienki, rozbierania się... Nie chciałbym się narażać Clary. *uśmiecha się lekko* Poza tym próbowałbym się o niej jak najwięcej dowiedzieć... *mówi trochę bardziej ożywiony* Chciałbym znać jej wszystkie myśli, marzenia... Wszystko, co ma z nią jakikolwiek związek. *jest zadowolony ze swojej odpowiedzi*

Clary

Co byś zrobiła gdyby Luke cię pocałował?

Tak w sumie to już się z nim całowałam... *jest jej trochę niezręcznie, krótko sie śmieje, żeby rozładować napięcie* Pewnie nie potrafiłabym mu się oprzeć. *mówi cicho* Tak jak zeszłym razem oddałabym pocałunek, żeby potem zadręczać się myśleniem o tym, że to chore i że nie powinno się zdarzyć, a pomimo to nie żałowałabym ani sekundy spędzonej z nim... *jest lekko rozmarzona*

Cameron

Co byś zrobił, gdyby Clary była z tobą w jednym pokoju, podeszła do ciebie i cię pocałowała?

Chyba byłbym wniębowzięty... *uśmiecha się, jest rozmarzony, nieobecny duchem* Bez wahania oddałbym pocałunek. Delektowałbym się jej wargami i jej bliskością. Już nigdy nie wypuściłbym jej z objęć... *w jego oczach przeskakują radosne iskierki*

Znowu notka jest dłuższa od rozdziału. No więc... Standardowo miłego czytania.

Buziaki,
Asia.

Mój przyrodni brat dupekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz