50

4.3K 167 14
                                    

Cameron

Moja mała księżniczka zasnęła w ramionach swojego brata. Cały czas coś mi nie gra.
-Luke...
Potrząsa lekko głową i spogląda na mnie zamglonym wzrokiem, jakbym wyrwał go ze wspomnień lub przerwał jakieś jego ważne przemyślenia.
-Hmm?
Mruczy cicho.
-Czy ty... nie uważasz, że to trochę dziwne?
Nie wiem, jak to ująć. Wiem tylko tyle, że jestem cholernie zazdrosny.
-Ale co?
Marszczy brwi, nie rozumiejąc, o co mi chodzi. Wzdycham.
-Widzę, jak na siebie patrzycie... To twoja siostra, do cholery!
Wykrzykuję zdenerwowany. Nagle Clary porusza się niespokojnie i przeciera oczy. Luke szepcze jej coś na ucho. Zaciskam szczękę. Moja kruszynka układa się wygodniej i znowu próbuje zasnąć.
-Cameron. Pogadamy w domu.
Warknął Luke, widocznie wkurzony, że obudziłem Clary. Postanowiłem nie drążyć teraz tematu.

-Cameron. Pogadamy w domu.
Powiedziała pozornie spokojna mama.
-Ale ja chcę teraz!
Krzyknąłem, a echo rozniosło się po korytarzu i długo odbijało się od białych, szpitalnych ścian.

Jako pięciolatek byłem strasznie uparty. Nawet wtedy, gdy powinienem odpuścić...

***********************************
Hej.
No i mamy kolejny rozdział. Po pierwsze spodobało mi się pisanie wspomnień, więc uznałam, że od czasu do czasu (lub częściej) inni bohaterowie także będą coś wspominać. Zresztą... przecież każdy ma jakąś przeszłość i nie będę ich jej pozbawiać... Miłego czytania!

Buziaki,
Asia.

Mój przyrodni brat dupekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz