10

8.3K 303 14
                                    

Gdy Luke już się uspokoił, lekko się od niego odsunęłam. Bez słowa poszliśmy razem zrobić śniadanie. Po zjedzeniu posiłku poszłam się szybko przebrać, żeby zdążyć do szkoły. Po chwili Luke krzyknął z dołu.
-Clary!
-Już idę!
Odpowiedziałam i szybko zbiegłam po schodach. Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do samochodu Luke'a.
-Przyjdziesz dzisiaj na mój trening?
Zapytał, jak gdyby nigdy nic, jednak ja i tak zauważyłam, że lekko się denerwuje.
-Moi koledzy chcą cię poznać...
Dodał po chwili.
-Jasne. Przyjdę.
Uśmiechnęłam się. Ruszamy spod domu. Po chwili jesteśmy już przy szkole.
-Do zobaczenia.
Rzucam wychodząc z samochodu. W odpowiedzi otrzymuję szeroki uśmiech Luke'a.

***********************************
Hej.
Dzisiaj krótszy i strasznie nudny. Postaram się aby następny taki nie był. Chciałam podziękować za tysiąc wyświetleń. Nawet nie pomyślałabym, że będzie to taka liczba. Zapraszam na nową historię na moim profilu pt. "Porwana". Mam nadzieję, że się wam spodoba.

Buziaki,
Asia.

Mój przyrodni brat dupekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz