Leoishappy: hej Luizka
Luizkaxx: Cześć Leo
Leoishappy: ktoś ma dobry humorek
Luizkaxx: Tak mam i spróbuj tego nie popsuć bo to rzadko się zdarza
Leoishappy: a czemu rzadko ?
Luizkaxx: Powiedziała bym ci ale za krótko cię znam
Leoishappy: ale na serio możesz mi zaufać
Luizkaxx: Leo chciała bym ale za krótko
Leoishappy: dobra zróbmy tak
Luizkaxx: No pisz
Leoishappy: ja prześle ci moje zdjęcie a ty mi powiesz o co chodzi
Luizkaxx: Nie jestem taka pewna
Leoishappy: no weź tak nie dawno chciałaś to zdjęcie
Luizkaxx: Dobra zobaczymy jutro bo teraz nie mogę pisać
Leoishappy: ok bajo
Luizkaxx: Pa Leoś
Pov Luiza:
Zgodzić się czy nie. Już zgłupiałam. Aktualnie nie mam czasu na pisanie z Leo ponieważ jest szansa że dłużej pożyję. Ale to się okaże dopiero za kilka godzin. Mam czas na rozmyślnie czy powiedzieć Leo.Pov Leo:
Prześlę jej to głupie zdjęcie ale jak mi powie o co chodzi. Szczerze boję się jej reakcji ale trudno. Najważniejsze jest teraz dowiedzieć żebym dowiedział co się z nią dzieje. Trochę to dziwne pisze, pisze a nagle musi iść.Pov Luiza:
Zdecydowałam się powiem Leo wszystko myślę że się nie odwróci tak jak wszyscy. Miałam kiedyś dużo znajomych i przyjaciół ,ale odkąd wszyscy dowiedzieli się o mojej chorobie kontakt się urwał. Na początku klasa przychodziła do mnie, pisała listy, rysowali kartki, a teraz nic tylko od czasu do czasu przyjdzie moja wychowawczyni i porozmawia z moją mamą. Zostawmy ten temat. A właśnie wracam z badań ,lekarz stwierdziła że wszystko na ten moment jest dobrze. Jutro idę jeszcze na jakieś badania kontrolne i mogę wracać do domu. Oczywiście jak wszystko będzie dobrze i mój stan z dnia na dzień się nie pogorszy.
CZYTASZ
Hej Misia|L.D.| (O)
FanfictionPrzeczytaj to się dowiesz. Zajebiste bo ja to pisałam W trakcie pisania 2 części? Zachęcam do ?gwiazdkowania i komentowania.