36

646 42 1
                                    


Byłam już u siebie w domu poszłam szybkim krokiem do łazienki umyłam się i pomalowałam. Wybrałam dzisiaj pudrową spódnicę biały koronkowy cropptop i do tego narzutkę w kwiatki. Włosy rozczesałam i związałam w rozwalonego koka. Postanowiłam zejść na dół. W kuchni siedział tata i rozmawiał z babcią.
- hej - weszłam do pomieszczenia a ich wzrok skierował się na mnie , babcia wyszła i poszła do swojego pokoju szczerze to jej nie lubię

- Luiza możesz mi wytłumaczyć gdzieś ty wczoraj byłaś i żeby jeszcze do domu nie wrócić a malo tego gdzie ty masz telefon

- no to tak od poczatku tu mieszka mój kolega i nie powiedziałam mu że się przeprowadzam tylko wpadłam na niego na ulicy i poszliśmy na plażę tam się wygłupialiśmy no i telefon sobie popłynął a nie wróciłam na noc bo dom był zamknięty i nie chciałam was budzić bo była druga w nocy

- i co ja z tobą tu będę miał

- życie ,dasz mi pieniądze na nowy telefon ?

- nie mam pieniędzy jak dam ci kartę do bankomatu to nie wydasz wszystkiego

- a ile mogę

-1000 najwięcej

- no ale telefon

- Luiza

- no co telefon

- to ile ty chcesz tych pieniędzy

- cztery

- co cztery

- tysiące

- no pogięło

- za tamten tyle dałeś i nie wymyśliłeś

- dobra weź tą kartę na której jest sześć tysiąc i kup to co masz kupić

- a resztę muszę przynosić

- nie

- okej dziękuję- poszłam po magiczną kartę do pokoju taty. Siedziałam w pokoju za bardzo nie miałam co do roboty

Hej Misia|L.D.| (O)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz